W krótkim artykule, zatytułowanym „Od błędu do rozczarowania”, zamieszczonym w „TS” nr 43 z 2 listopada tego roku, jest poważny błąd. Rzecz jest tym ważniejsza, że dotyczy informacji istotnych w czasie kampanii wyborczej. Ze względu na zbyt małą wnikliwość ze strony autora doszło do sporej pomyłki. Longina Kajkę, kandydującego w zbliżających się wyborach z szeregów Łukowskiej Wspólnoty Samorządowej umieściłem w gronie kandydatów KWW Samorządowcy Razem.
– L. Kajka nie jest i nigdy nie był członkiem komitetu założycielskiego KWW Samorządowcy Razem. Nie kandyduje z list naszego komitetu – wyjaśnia Henryk Lipiec pełnomocnik wyborczy KWW Samorządowcy Razem.
Wspomniany artykuł zawiera ostrą krytykę Bogu ducha winnych członków KWW Samorządowcy Razem, gdy tymczasem wszystkie opinie dotyczące zachowań L. Kajki, których tym sprostowaniem nie odwołuję, dotyczą innego komitetu, a mianowicie KWW Łukowska Wspólnota Samorządowa. Za karygodną pomyłkę bardzo przepraszam osoby z KWW Samorządowcy Razem.
– Formuła komitetu wyborczego wyborców dopuszcza możliwość kandydowania osób o różnych poglądach i sympatiach politycznych (przynależność polityczna nie ma znaczenia). Trudno byłoby przypisać np. doktor Elżbiecie Kur, lek. med. Jerzemu Kamińskiemu, st. chor. Dariuszowi Różnowiczowi, Robertowi Baranowi czy mnie przynależność partyjną – mówi Agnieszka Malon, radna Rady Gminy Łuków, kandydująca w zbliżających się wyborach z listy KWW Samorządowcy Razem do Rady Powiatu Łukowskiego, z zawodu radca prawny.
– KWW Samorządowcy Razem tworzą ludzie, dla których głównym celem jest działalność na rzecz lokalnej społeczności – dodaje H. Lipiec.
– Miałam wiele propozycji kandydowania do Rady Powiatu z list znaczących partii działających w Łukowie, a także z Przymierza dla Ziemi Łukowskiej. Odmówiłam. Jestem przekonana, że kandydowanie z listy KWW Samorządowcy Razem zagwarantuje mi samodzielność w podejmowaniu decyzji bez dyscypliny partyjnej. Nigdy nie byłam, nie jestem i nie zamierzam być członkiem jakiejkolwiek partii politycznej. Nie sympatyzuję z partiami politycznymi, zawsze stawiam na człowieka i to co sobą reprezentuje. Jest mi bliżej do ludzi rozsądnych, pozwalających innym samodzielnie myśleć, bez względu na to, czy jest to poprawne politycznie czy też nie. W mojej ocenie w samorządzie nie powinno być miejsca na politykę. Radny winien przede wszystkim służyć ludziom – twierdzi A. Malon.
Nie sposób się nie zgodzić z radną A. Malon. Na swą obronę mam tylko jeden argument. Skorzystałem z informacji portalu internetowego jednej z łukowskich telewizji, gdzie podano, że L. Kajka, a także wymieniany w prostowanym teraz artykule mego autorstwa – Robert Baran, znaleźli się wśród inicjatorów powołania KWW Samorządowcy Razem. R. Baran jest kandydatem tego komitetu. L. Kajkę wystawia jednak KWW Łukowska Wspólnota Samorządowa.
Niesprawdzoną informacją okazała się także ta o R. Baranie. Nie jest prawdą, że stracił pracę i zajmuje się sprzedażą tanich kredytów. Sugestia, że szuka on pracy przez urnę wyborczą jest dalece krzywdząca, bowiem R. Baran odszedł ze Starostwa na własny wniosek i od kilku lat prowadzi Kancelarie Ubezpieczeniowe w Adamowie i Dęblinie, w których zatrudnia pracowników.
– Nie poszukuję pracy, firma dobrze prosperuje, zamierzam nawet otworzyć kolejne biuro w Garwolinie. Do kandydowania na wójta Adamowa zostałem przekonany przez mieszkańców mojej gminy – wyjaśnia radny powiatowy R. Baran. – Kiedy 4 lata temu zostałem wybrany do Rady Powiatu, nie mogłem jednocześnie sprawować funkcji Naczelnika Biura Rady i Zarządu Powiatu. Wyborcy oddali na mnie głos i czułem się zobowiązany godnie ich reprezentować. Dlatego zrezygnowałem z etatu w Biurze Rady i poprosiłem o urlop bezpłatny na czas sprawowania mandatu radnego – dodaje R. Baran.
I te informacje powinienem sprawdzić w PKW przed publikacją artykułu „Od błędu do rozczarowania”, czego na czas nie zrobiłem. Ubolewam nad tym co się stało.
Piotr Giczela
“zamieszczonym w „TS” nr 43 z 2 listopada tego roku”” – to wydanie z 2 listopada tego roku zostało już wydane??
Longin Kajka być może chciałby przykleić się do Samorządowców, ale ci ludzie nie biorą w swoje szeregi osób, którym postawiono zarzuty. I słusznie, że go nie chcą. Szkoda, że w artykule zabrakło wzmianki, że PiS wystawił na nr 1 Mariusza Osiaka, przeciwko któremu też toczy się postępowanie w Sądzie Karnym o przekroczenie uprawnień i fałszowanie dokumentacji przetargowej. Jak piszemy, to piszmy rzetelnie, a nie stronniczo.
Zbyt często panu się zdarzają mijające się z prawdą artykuły. Proponuję wolniej, a zgodnie z prawdą.
Żenada Panie Piotrze. Prawdziwy kunszt dziennikarski wystawia Pan na ostrą krytykę. Cóż to takiego Kajka zrobił Panu złego, że ciągle Pan o nim negatywnie pisze? Życzę Panu zdrowia.
Czyżby były starosta ciągle sądził, że bez jego udziału powiat nie jest zarządzany w miarę normalnie? Uczciwy człowiek najpierw powinien oczyścić się z zarzutów, aby ponownie kandydować, zamiast zasłaniać się zwolnieniami lekarskimi. Przecież w Szwecji, do której podobno jeździł, obowiązują takie standardy. A mówią, że podróże kształcą. Jednak nie wszystkich.
Wójt Gminy Łuków Mariusz Osiak jest także oskarżony i sprawa toczy się w sądzie a mimo to Osiak startuje w wyborach. Przecież już raz sąd uznał go za winnego. Ale ten jakby tego nie zauważał. Jakby tego było mało startuje też do powiatu. Czyżby wszystko jedno gdzie oby stołek i kasę mieć??? Uważam, że to wprowadzanie wyborców w błąd!
Czyżby no niektórym zabrakło odwagi cywilnej wystąpić z komitetu partyjnego, który nie ma poparcia wśród wyborów, i ukryli się w komitetach wyborczych wyborów? Cz KWW SAMORZĄDOWCY razem ma coś wspólnego KKW SLD Lewica Razem, A KWW Radny z naszej ulicy z KW Twój Ruch? Patrząc na listy kandydatów można się wiele domyślać.
Pan Robert Baran urlop bezpłatny ma do końca kadencji rady, to chyba jeszcze tylko dwa tygodnie, o ile dobrze pamiętam, to w czasie urlopu bezpłatnego trwającego powyżej trzech miesięcy pracodawca może rozwiązać umowę w trybie przyspieszony bez wypowiedzenia, czy może już jest bezrobotny. Działalność gospodarcza to nie zatrudnienie. A tak swoją drogą było by dobrze żeby Pan redaktor bardziej przykładał się do swojej roboty i przed zamieszczeniem artykułu dobrze sprawdził źródło i fakty o których pisze, wprawdzie prawo prasowe daje różne przywileje autorom, jednak szlachectwo zobowiązuję i pisanie artykułów z sufitu albo tendencyjnych nie przystoi redaktorom z takim stażem w gazecie. Życzy spokoju i przemyślanych artykułów.
Nie wiem gdzie taki przepis autor komentarza wynalazł, bo chyba nie w Kodeksie pracy i nie w polskim ustawodawstwie. Radzę poczytać przepisy zanim skomentuje pan/pani cokolwiek. Skoro aż takim zainteresowaniem cieszy się radny Baran, to może warto sprawdzić, że na urlopach bezpłatnych są także inni radni powiatowi np. Fornal i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Zainteresowaniu radnym R. B. nie dziwię się, bo przystojniak z niego. Ale uwaga, żonaty, więc poza zasięgiem. 😉
Redaktor “TS”” popełnił oczywisty błąd i nie ma co na ten temat rozprawiać. Powinien pozyskane informacje sprawdzać. Ale nie ma go co aż tak biczować, bo jak się dowiedziałem pan Longin K. miał być na liście KWW Samorządowcy Razem. Znajomy z Łukowa powiedział mi, że jakiś czas temu ktoś z tego Komitetu udzielał wywiadu w TV Master i wśród założycieli tego komitetu był ponoć wymieniany ten pan. Warto to sprawdzić panie Giczela. Później miało dojść do awantury, o co, tego można się domyślać (ponoć poszło między innymi o niejakiego Gajdę, byłego radnego, którego Longin K. zrobił swego czasu dyrektorem PUP, chociaż ten nie miał uprawnień do zajmowania tego stanowiska). Efekt był taki, że Longin K. poszedł do panów Kobielskiego i Wojtasia czyli KWW Łukowska Wspólnota Samorządowa. Panowie z KWW Samorządowcy Razem mimo wszystko mają powód do wstydu, bo z ich listy startuje pani Urszula Konstanta-Kurowska, której działalność w ŁTPZ wzięła pod lupę NIK i po kontroli skierowała wniosek do prokuratury o ściganie. O ile mi wiadomo, to ta pani sama podobała się karze. Czyli uznała swój błąd. To w sumie, w zestniu z postawą Longina K. trzeba cenić pozytywnie. Ale czy osoba dopiero co karana, i to w dodatku za nadużycia finansowe w sferze publicznych pieniędzy, powinna być kandydatką na radną?”
Jak to, działalność gospodarcza to nie zatrudnienie???? Chyba pracę ma .