Potrącił. Uciekł i zacierał ślady.

Wypadek drogowy, do jakiego z winy 86-latka doszło niedawno przy ul. Ząbkowskiej w Sokołowie Podlaskim dowodzi, że niektórzy seniorzy nie powinni kierować pojazdami mechanicznymi i wydaje się słuszne, aby posiadaczy prawa jazdy co jakiś czas poddawać kwalifikacyjnym badaniom lekarskim.

Około godz. 14.20 w poniedziałek, 27 października kierujący volkswagenem lt, 86-letni mężczyzna potrącił samochodem jadącą w tym samym kierunku rowerzystkę. Kobieta została ranna i trafiła do szpitala, a sprawca zdarzenia pojechał do domu nie udzielając potrąconej pomocy.

Na szczęście na ulicy byli świadkowie, którzy widzieli całe zajście. Jeden z kierowców jadących za volkswagenem, widząc co się stało, ruszył za nim w pościg. Wcześniej z tego samochodu wysiadła kobieta, która udzieliła pierwszej pomocy poszkodowanej i wezwała policję.

Ścigający volkswagena w końcu zajechał mu drogę i nakazał powrót do miejsca, gdzie została potrącona rowerzystka. 86-latek zawrócił samochód i dotarł do ul. Ząbkowskiej. Ku zaskoczeniu wszystkich tam się jednak nie zatrzymał, tylko pojechał dalej i okrężną drogą wrócił do domu. Na swoim podwórku zaczął zacierać ślady potrącenia rowerzystki. Pomalował nawet czarną farbą porysowany zderzak.

Policjanci, którzy przyjęli informację o zdarzeniu na Ząbkowskiej z opisu samochodu i zachowania kierowcy zaczęli podejrzewać o kogo chodzi. – Na podstawie szczątkowych numerów rejestracyjnych, zapamiętanych przez świadków, wytypowano podejrzanego. Mężczyzna był już nam znany, ponieważ nie po raz pierwszy powodował zagrożenie na drodze – informuje asp. szt. Sławomir Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Sokołowie Podlaskim. – W miejscu jego zamieszkania funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego znaleźli zaparkowany samochód marki Volkswagen LT, zgodny z opisem świadków wypadku. Dało się zauważyć, że 86-letni kierowca nie do końca wiedział co się wydarzyło. Mężczyzna nie przyznawał się do potrącenia rowerzystki. Mężczyzna był trzeźwy lecz z rozmowy z nim policjanci wyciągnęli wniosek, że z pewnych względów nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę pojazdów mechanicznych.
 

Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Starszy mężczyzna odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji i ucieczkę z miejsca zdarzenia. (pgl)