REKLAMA
9.1 C
Siedlce
Reklama

Milionerzy są wśród nas

Czy naprawdę jesteśmy najbardziej zabiedzoną częścią Polski?

Z danych, które uzyskaliśmy w Urzędach Skarbowych, wynika,  że do najbiedniejszych nie należymy.

W Siedleckiem mamy 291 milionerów. Przykład Ameryki pokazuje, że karierę od pucybuta do milionera może zrobić każdy, ale milionowe dochody uzyskują u nas przede wszystkim przedsiębiorcy, prowadzący działalność gospodarczą na własny rachunek.

W MIŃSKIM WIĘCEJ NIŻ W SIEDLECKIM

Najwięcej milionerów jest w powiecie mińskim (87 osób). Na wysokość dochodów właścicieli tamtejszych firm wpływa zapewne bliskość stolicy. Za towary i usługi warszawscy kontrahenci płacą pewnie „po warszawsku”, czyli więcej niż u nas. Za to koszty pracy w firmach mińskich milionerów, a więc głównie pensje, wypłaca się załogom „po siedlecku”. Czyli są niższe niż w Warszawie.

Zapewne podobna sytuacja występuje w powiecie garwolińskim, gdzie jest 45 milionerów.

W większości gmin obu wspomnianych powiatów milionerów jest po kilku (a przynajmniej jeden). Może to znaczyć, że tamte tereny nie tylko w marketingowych hasłach, ale i w rzeczywistości są przyjazne przedsiębiorcom.

Z wymienionymi powiatami kontrastuje powiat siedlecki i łosicki, a nawet łukowski. 

Siedlecki powiat ziemski znalazł się w naszym zestawieniu milionerów nawet poniżej węgrowskiego, gdzie w 2016 r. Urząd Skarbowy zarejestrował 27 milionerów (w powiecie siedleckim tylko 15). W łosickim jest zaledwie 9 osób z milionowymi dochodami. 

Co istotne, w Wę- growskiem, podobnie jak w powiecie mińskim czy garwolińskim, po jednym lub po kilku milionerów możemy spotkać niemal w każdej gminie. Za to w powiecie siedleckim najwięcej jest ich w gminach, leżących blisko Siedlec. W powiecie łukowskim milionerzy też zgrupowali się w Łukowie i gminach najbliższych miastu. W efekcie w tym powiecie obserwujemy taką oto „połowiczną dysproporcję” – w 6 na 11 gmin mamy milionerów (od 1 do 11), za to w 5 nie ma ich wcale. 

Wracając do powiatu węgrowskiego – czas zweryfikować opinie na jego temat. Bo z zestawienia danych z zeznań podatkowych, złożonych przez podatników za 2016 r., które przeanalizowały Urzędy Skarbowe, wynika, że powiat węgrowski do mniej zasobnych nie należy. 

CZY TO JUŻ KLASA ŚREDNIA? 

To, że w powiecie węgrowskim żyją ludzie zasobni, dodatkowo potwierdza liczba podatników, którzy z tytułu umów o pracę w 2016 r. uzyskali roczne dochody w wysokości co najmniej 100 tys. zł. W powiecie wę- growskim jest to co 81 mieszkaniec (w sumie 856 osób). Na tle Siedlec (co 24 mieszkaniec), powiatu mińskiego (co 25) i garwolińskiego (co 64) nie błyszczy, ale plasuje się wyżej od powiatów: sokołowskiego, łosickiego czy łukowskiego. 

Czy tzw. stutysięczników można nazwać klasą średnią? Biorąc pod uwagę nasze realia, wydaje się, że to uzasadniona teza. Roczne zarobki powyżej 100.000 zł gwarantują już pewien poziom dobrobytu. Najbliższe lata, kiedy region siedlecki przetnie nowa autostrada A2, będą zapewne wiązały się ze wzrostem liczby osób, mających 100-tysięczne dochody. Tezę taką można z dużym prawdopodobieństwem postawić, obserwując mapkę z zaznaczonym obszarem występowania „100-tysięczników”. Widzimy ich w zachodnich częściach regionu, w pobliżu Warszawy oraz wzdłuż pasa Warszawa-Siedlce. A przecież to nic innego, jak trasa zarówno drogi krajowej nr 2, jak i fragmentu linii kolejowej E-20. Niena próżno mówi się, że szlaki komunikacyjne to nerwy gospodarki. 

CO SIĘ DZIEJE W ŁUKOWSKIEM? 

W zestawieniu najlepiej zarabiających wyróżnia się powiat łukowski. Tym razem jednak w dość zaskakujący sposób. Bo chociaż w tamtejszym powiecie jest aż 30 milionerów, to dochody od 100 tys. zł rocznie uzyskał w ub. r. zaledwie co 325 mieszkaniec. W sumie łukowski Urząd Skarbowy zarejestrował tylko 335 podatników z co najmniej 100-tysięcznym dochodem. A mimo wszystko powiat przecież do biednych nie należy.

Jak to wytłumaczyć? Po części za takie statystyki odpowiada zapewne migracja młodych mieszkańców. Większość absolwentów szkół średnich z małych miejscowości wyjeżdża po maturze do miast akademickich i tam podejmuje pracę. Jednak aż do osiągnięcia stabilizacji życiowej pozostają zameldowani u rodziców na terenie powiatu, zawyżając liczbę jego mieszkań- ców. A to powoduje, że spada liczba osób bogatszych w przeliczeniu na ogół mieszkańców. 

Zjawisko to jest obserwowane z różnym nasileniem w całym regionie, zapewne w mniejszym stopniu dotyczy zachodnich części powiatów mińskiego i garwolińskiego. 

Drugim z powodów niewielkiej liczby podatników z powiatu łukowskiego, osiągających roczne dochody co najmniej 100 tys. złotych, może być szara strefa, wciąż istniejąca, chociaż z roku na rok mniejsza. I nie dotyczy to tylko przemytu papierosów, z którego Łukowskie jest znane w regionie. 

Urząd Skarbowy w Łukowie informuje o wzrastającej liczbie firm, które oficjalnie są rejestrowane i zaczynają płacić podatki. A to też symptom kurczącej się szarej strefy i wzrastającej zasobności. 

SIEDLECKA BIEDA? 

Sądząc po komentarzach na forach internetowych oraz po utyskiwaniach, których można posłuchać na spotkaniach z politykami, jesteśmy zabiedzoną częścią Polski. Słyszymy dość czę- sto opinie, że brakuje u nas pracy, ludzie bardzo źle zarabiają, a w efekcie nie mają co do garnka włożyć i dlatego emigrują. Do większych ośrodków miejskich albo wręcz za granicę. 

Do tych ocen nie przystają jednak obrazki miejskich parkingów, zapchanych samochodami osobowymi, tłumy ludzi przewijających się przez sklepy z atrakcyjnymi towarami, liczne wyjazdy na wycieczki zagraniczne, a także bogate wyposażenie naszych gospodarstw domowych w: komputery, sprzęt RTV, AGD. A same domy, coraz piękniejsze i coraz ciekawsze pod względem architektonicznym, też nie są argumentem, przemawiającym za „siedlecką biedą”.

30 KOMENTARZE
  1. Panie Piotrze
    Kariery od pucybuta do milionera nie da się zrobić w naszym kraju. Za dużo Hollywood-u się pan chyba naoglądał.. Ciekawe czy jest choć jedna osoba, która wyszła z biedy i nie mając na starcie życiowym nawet 1.000 zł, dorobiła się milionów… Chyba tylko sportowcy, aktorzy, artyści, a cała reszta czyli 99% milionerów miało majątek lub firmy z pokolenia na pokolenie. I dlatego teraz są milionerami. Są również dlatego, że wyzyskują ludzi jak mogą, płacąc im śmieszne pieniądze, za które na zachodzie Europy, to potencjalny szukający pracy człowiek nie chciałby nawet splunąć na takie ogłoszenie. No ale ładnie to wygląda na słupkach statystycznych.

  2. Rzeczywiście?
    Chyba macie tu tylko zestawienia rolników, którzy prowadzą pełną księgowość i rozliczają się na zasadach ogólnych. Bo jakoś nie wydaje mi się, że ktokolwiek ma wgląd w finanse tych na chociażby działach specjalnych…

  3. A to ciekawe
    Super zestawienie! A do Szarego Człowieka – zapewne jesteś wyborcą PiS – nieszczęśliwym, zawistnym, zgorzkniałym i szukającym usprawiedliwienia dla swych porażek życiowych. 🙁 Dzięki tym ludziom, którzy potrafią zarobić 1 mln zł żyją i utrzymują się pozostali! To oni zapewniają rozwój naszego kraju (a nie zgorzkniali manipulanci, zajmujący się aktorstwem politycznym). Kryśka P. nie da Ci chleba, tak jak i minister T. Oni dbają tylko o swoich. Jesteśmy zawistnym narodem. Najlepiej widać to przy okazji wyborów. Ludzie, którzy potrafią zarobić miliony złotych nie mają szans, bo elektorat uznaje, że “jeszcze się nie nachapali” i dlatego startują. Lepiej wybrać gołodup… z sinym nosem lub panią Krystynę wiecznie głodną i oczekiwać cudów gospodarczych. Już mieliśmy system, gdzie wszyscy byli milionerami. 🙂

  4. Do J.Z
    Co ty chłopaczku możesz wiedzieć kim jestem i jaki jestem? Chodziłeś w moich butach? Przeżyłeś to, co ja przeżyłem? Kto ci dał prawo oceniania? Dla mnie pieniądze nie są najważniejsze i nikomu ich nie zazdroszczę. Co ty bredzisz o ludziach którzy “potrafia”” zarobić? Ciekawe jak, ciekawe czym i ciekawe czy uczciwie!? Jakoś nigdy nie spotkałem takiego, a jak tobie może ktoś dał majątek w spadku i teraz przypisujesz sobie jakieś osiągnięcia, to powinszować. A zresztą, dla mnie to możesz i mld $ mieć, nie interesuje mnie to, miej sobie – zawiść to jest w tobie bo masz się za kogoś lepszego, bo masz $…”

  5. Do spekulantów
    Panowie, to nie chodzi o to, że ten co ma milion dochodu, to jest gruba ryba i robi dobrze szaraczkom. On ich wyzyskuje. Każdy człowiek, co w pierwszym pokoleniu wyszedł z biedy i dorobił się majątku, to tzw. “nowobogacki””, a taki nie da pożyć szarakom. Nie dam im karty benefit, żeby się za frajer popluskali w Parku Wodnym Siedlce, nie da im opieki medycznej w Medica.

  6. 1000
    Miloner. Kto to. Ten co placi podatki?czy tez ten ktory posiada np. Nieruchomosc za 2 miliony na rynku wtornym. Do pierwszych sie nie zaliczam do drugich juz tak. I zaczynalem nie od 1000 zl. Tylko od kredytu na 900000. Ciezko bylo ale jest.

  7. brednie
    Szkoda że nie uwzględniono przy tym ile osób zarobiło na akcjach Sokołów S.A. a także na łupieniu spółdzielni rolniczej w Morszkowie , że o Sterdyni nie wspomnę.Jest dużo takich złupionych firm które dostały się wybrańcom.Może o tym należałoby napisać?

  8. Sztuczne bogactwo.
    Znam kilku bardzo bogatych ludzi w okolicach Siedlec , piękne działki i domy , wspaniałe samochody i oczywiście masa kredytów których nie dałoby się spłacić z odsetkami sprzedając cały ich majątek. To są właśnie ci bogaci my biednni mamy też domy ale dużo tańsze , samochody 10 letnie i żadnych kredytów w bankach , takie nasze biedaków życie bo dla nich jesteśmy patologią .

  9. Mnich
    hehehe
    Dom za dwa miliony jest tyle wart ile ktoś będzie chciał za niego zapłacić.
    A jak ktoś będzie chciał dom za 2 miliony to go sobie wybuduje a nie kupi na rynku wtórnym.

    A kredyt na 900 tyś to kredyt na prawie 2 miliony bo tyle oddasz przez 30 lat z odsetkami.
    Tak wiec wybudowałeś sobie dom za 900 tyś płacąc za niego prawie dwa miliony.
    Szału nie ma hehehehehe
    Posiadasz towar za który zapłaciłeś 2 miliony który raczej nie jest tyle wart.
    JA bym sie nie chwalił bo nie ma czym hehehehehehee

    PS. A ktoś kto nie płaci podatków od dochodu jest słabym milionerem.

  10. szary człowiek
    Ty sobie nie zdajesz sprawy jak bardzo sie mylisz hehehehe

    Daleko nie trzeba szukać a w naszym regionie jeden deweloper mając jedna działkę po rodzicach zbudował potężną firmę.
    Inny w garażu otworzył pierwszy sklep spożywczy.

    Ty sobie nawet nie wyobrażasz jak ludzie biznesu ryzykują!!!!.
    80% klasy średniej od bankructwa dzielą 2 niezapłacone raty w bankach.

    A ty jesteś jaki jesteś bo przez całe życie na śniadanie zjadasz te same kanapki z wędliną a Twój maksymalny poziom ryzyka to to że jak pójdziesz na całość i pewnego dnia do kanapki zamiast ketchupu użyjesz majonezu.

  11. Do szary czlowiek
    To dziwne, że Pan nie zna takich osób, bo mi od razu przyszły do głowy 2 przypadki, które znam osobiście, kiedy ktoś uczciwie dorobił się majątku wartego min. milion ( Nie wspominam o przypadkach, o których tylko słyszałem)
    Pierwszy to nieco dalszy sąsiad. Było ich sześcioro czy siedmioro rodzeństwa, mieszkali na wsi, w domu delikatnie mówiąc- nie przelewało się. Nastawił się na określoną działalność rolniczą. Teraz żyje godnie, ma ładny dom i działkę, ale jak jest sezon to mimo 60-tki na karku nawet w niedzielę zasuwa razem z rodziną.
    Drugi to mój chrzestny. Może i nie było w domu biedy, ale też nie było dobrobytu. Od małego miał smykałkę do interesu. A to robił i sprzedawał miotły, a to truskawki, potem pomidory, handlował pianinami, jeszcze tam czymś. W czasie przemian ustrojowych założył sklep odzieżowy. Do dziś odczuwa na zdrowiu nocne jazdy maluchem do Łodzi po towar. Nie wydawał pieniędzy na głupoty, tylko inwestował w nieruchomości. Dzięki temu dziś żyją sobie dobrze z wynajmu dwóch kamienic. Niedawno jednak podczas jakiegoś grilla powiedział, że owszem, dorobił się czegoś, ale 25 lat nie znał takiego pojęcia jak wolna niedziela, bo jak była potrzeba to musiał w niedzielę siedzieć nad dokumentami, albo rozwieszać nowy towar.
    Także da się w tym kraju zrobić karierę od pucybuta do milionera, tylko potrzeba ciężkiej pracy i szczęścia, a dokładniej braku pecha, żeby zdrowie nie wysiadło, żeby nie pozmieniały się radykalnie jakieś przepisy albo sytuacja na rynku, albo żeby jakiś Janusz z naprzeciwka nie zobaczył, jak “somsiad”” wraca o 23:00 z firmy, swoim autem wartym 100 tysięcy, podczas gdy on dopija trzecie piwerko i kończy oglądać swoje ulubione telenowele, i nie postanowił że “”tak to nie bedzie, że ktoś na ulicy bedzie miał lepsze auto niż mój passat!”” i nie zaczął pisać donosów po wszelkich możliwych instytucjach. “

  12. można się było trochę bardziej postarać
    i zrobić pełne zestawienie z podziałem np co 10 tys – przynajmniej dla pierwszych 100 tys dochodu. Obraz byłby pełniejszy i pokazał średnią, medianę i dominantę. Ponad 3 tys osób z dochodem ponad 100 tys ciekawie koresponduje z podobną liczbą osób codziennie jeżdżących do Warszawy do pracy… – taki mój dodatkowy wniosek.
    I raczej “rolników”” tu nie ma tzn są tylko ci którzy nie mogą się schować w “”działach specjalnych”” albo za ryczałtem.”

  13. Od autora
    Bardzo ciekawie rozwija się Państwa wymiana poglądów. Więc nie będę przeszkadzał. Chcę tylko stwierdzić, że naszym źródłem wiarygodnych informacji były Urzędy Skarbowe. Więc pokazujemy tych ludzi, którzy płaca podatki. Nie mamy możliwości dotarcia do dochodów szarej strefy i różnych krętaczy ukrywających się chociażby w “specjalnych działach produkcji rolnej””. Trzeba mieć świadomość, że zestawienie nie jest zwierciadlanym odbiciem rzeczywistości. W przypadku ludzkich dochodów nie ma możliwości uzyskania takich danych skądinąd.

  14. pan b.
    Z tymi dojeżdżającymi do Warszawy, to bym nie przesadzał. Na pewno zarabiają lepiej, niż w Siedlcach, ale też bez przesady, że większość powyżej 100 tys. zł rocznie.

  15. Dzialać
    Ja wyszedlem z domu po klotni z tata. Wyprowadzilem sie za miloscia. Po kilku latach mialem setki tysiecy dlugow przez zle decyzje lub ufnosc. Udalo sie jednak odbic i dzis jestem milionerem. Zarobilem na poznawaniu ludzi i wykorzystywaniu tych relacji. Dzis proeadze kilka biznesow. Nie raz tracilem ale trzeba dzialac. Nigdy nie zapominam skad pochodze. Najgorsza jest tylko zawisc. Nie zazdroscmy ludziom. Dopingujmy im.

  16. do Mr G
    Można i zazdrościć, byle to była “zdrowa”” zazdrość. Kiedyś na wykładzie z ekonomii profesor nam to fajnie opisał: Na zachodzie jak sąsiad dokupi 3 krowy to myślisz “”Kurczę, może i ja bym dokupił chociaż jedną?””. W Polsce jak sąsiad dokupi 3 krowy to myślisz “”Kurczę, jak tu zrobić, żeby chociaż jedna mu zdechła, a najlepiej wszystkie 3?”” 😀

  17. @EMMM
    O co Ci chodzi z tym “Siedleckiem””? Że niby źle? Dobrze. Jeśli chodzi o region siedlecki, to pisze się “”w Siedleckiem””, jeśli o województwo siedleckie, to “”w siedleckim””.”

  18. Mnich do WWL
    A gdzie ja napisałem ze to DOM. Nie, to nie dom. To nieruchomość, w której prowadzę działalność (legalną). Nieruchomość, która jest warta, tak jak dobrze zauważyłeś, tyle ile ktoś mi za nią proponował. Tylko, że ja te ceny uśredniłem. Dom za 900 tys. na kredyt??? Masz mnie naprawdę za idiotę? Kredyt spłaciłem po 7 latach, dom też mam. Nie wiem ile jest warty, bo nie sprzedaję i nie oczekuję propozycji. Dom to azyl. Praca, którą włożyłem w dom i w firmę nie podlega wycenie, bo chyba się nie da. Przejrzałem Twoje komentarze w innych artykułach. Możne nie sam, ale większość to tam jadu. Szkoda.

  19. Ceny ?
    A może Tygodnik napisze coś o stale rosnących cenach. Ja pracuje co najmniej 10 godz. dziennie i jakoś nie zauważyłem żeby żyło mi się lepiej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Śmiertelne zderzenie w Mlęcinie (aktualizacja)

18 czerwca ok. godz. 18 w miejscowości Mlęcin na skrzyżowaniu drogi powiatowej 2212W Jakubów-Dobre z drogą gminną doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Spółka OLV wycofuje z rynku „alkotubki”

Spółka OLV, producent saszetek z napojami alkoholowymi pod marką...

Wypadek na DK2 w Ujrzanowie

Na rondzie w Ujrzanowie doszło do zderzenia dwóch samochodów. Przed...

Sokołów Podlaski: Komunikat w sprawie rzekomej próby uprowadzenia

Czy w Sokołowie Podlaskim doszło do próby uprowadzenia nastolatki? 1...

Awanturował się w sklepie, a mężczyźnie, który zwrócił mu uwagę, uszkodził samochód

Nietrzeźwy 47-latek wszczął awanturę w jednym ze sklepów na...

Czy na ul. Wyszyńskiego w Siedlcach będzie masakra piłą mechaniczną?

Na pasie zieleni między ul. Wyszyńskiego a Kleeberga w...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje