Nad Zimną Wodą w Łukowie zaplanowano wiele atrakcji, ale zapomniano o najważniejszym. O wodzie.
Data oficjalnego zakończenia prac budowlanych nad rewitalizowanym Zalewem Zimna Woda w Łukowie minęła 31 maja, ale na wniosek wykonawców robót przesunięto ją na połowę czerwca. Kto w weekend po 15 czerwca udał się nad zalew, nie znalazł jednak zielonej enklawy z atrakcjami wodnymi. Spacerowicze trafili na z grubsza tylko uprzątnięty plac budowy.
W wielu miejscach leżały hałdy ziemi, kupy żwiru i cementu, chodniki z kostki nie wszędzie były wykonane. Trawniki w okolicach kąpieliska, mola i przystani ułożono z tzw. trawy z metra zaledwie w kilku miejscach, chociaż miały wieńczyć wały wokół zalewu. Tu i ówdzie były się resztki materiałów budowlanych, najwięcej przy dawnej wypożyczalni kajaków i rowerów wodnych, gdzie budowlańcy urządzili swoją bazę. Brakowało ławek i nie dokończono barierek na molo.
Najdramatyczniej wyglądała jednak przystań dla jednostek pływających.
Pomosty bez jakichkolwiek okuć, niezbędnych do cumowania łodzi, umocowano do ponadmetrowych słupów, wbitych w piaszczyste dno zalewu. Konstrukcję przystani doskonale widać, bo… nie ma tam wody.
Z ZENKIEM NA MIEJSKIEJ PLAŻY
We wtorek, 26 czerwca, zaplanowano odbiór techniczny pierwszego etapu przebudowy infrastruktury Zalewu Zimna Woda. Tymczasem już dawno zaplanowano, że 1 lipca przyjedzie nad Zimną Wodę Zenek Martyniuk z zespołem „Akcent” i z okazji „otwarcia zalewu” będzie plenerowa impreza. Teraz władze miasta i Ośrodek Sportu i Rekreacji zapraszają już tylko na oficjalne otwarcie plaży miejskiej i kąpieliska. Festyn ma się odbyć z okazji… „Powitania Lata nad Łukowskim Zalewem”. W programie, oprócz koncertu Zenka przewidziano atrakcje dla dzieci i dorosłych. Jednostki Państwowej Straży Pożarnej mają przeprowadzić pokaz ratownictwa wodnego. Ludzie dopytują, gdzie będzie przeprowadzany ten pokaz.
SKĄD WZIĄĆ WODĘ DO ZALEWU
Wykonawca „Budownic two Wodne” Sp.j. ze Stalowej Woli uprosił u władz miasta dodatkowe dwa tygodnie na oddanie inwestycji. Spółka uzasadniała opóźnienie mrozami, które długo utrzymywały się tej wiosny i nie pozwoliły na rozpoczęcie prac w marcu. Na dalsze przesuwanie odbioru zalewu władze miasta nie chcą wyrazić zgody. Zapowiadają kary za każdy dzień zwłoki.
Czy uda się uzyskać zgodę na użytkowanie przystani, kąpieliska i plaży od Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Lublinie i od Sanepidu w sytuacji, gdy Zalew Zimna Woda przypomina raczej suchy dok? W naturalny sposób, pobierając wodę z Krzny, zalew można napełnić jedynie wiosną, gdy w rzece jest wysoki poziom wody. Kiedyś na sesji rady miasta sprawę tę starał się wyjaśnić Zbigniew Biaduń, ówczesny dyrektor OSiR. Tłumaczył, że latem nie ma możliwości dolania wody do zalewu, bo rzeka zamienia się w niewielki strumień, a otwarcie zasów doprowadziłoby do wypłynięcia wody zgromadzonej w zbiorniku. Może radni i burmistrz, którzy zaplanowali oddanie inwestycji latem, niezbyt uważnie słuchali wówczas tego, co mówił poprzedni dyrektor OSiR.
Brak badań jakości wody, bardzo niski jej poziom i pojawiające się na piaszczystym dnie puszki i butelki po piwie oraz opakowania po przekąskach, nie odstraszają jednak najzagorzalszych amatorów kąpieli. Ale oficjalnie w Zalewie Zimna Woda, na kilka dni przed oddaniem obiektu do użytku, kąpiel była zabroniona.
PIOTR GICZELA
sucha woda
Łuków dziwne miasto
[…]
No jeszcze używaj sobie. Ale, ale, susza jest, dotarło?
LLU
Lewym lewym uparcie , Ludzie l.. upo… ni , tylko w lulkowni takie tematy
LLU
,Łuków miasto tłuk…
do 🙂
ależ kompleksiki wychodzą na wierzch:-) może to jakoś leczyć się jeszcze da bohaterze
dzwine miasto
Siedlczanie w zeszłym roku bardzo licznie odwiedzali zdaje się, że odkryte baseny w Łukowie. Czy po otwarciu obiektu i uzupełnieniu wody będzie inaczej ? Zapraszamy!
WSZYSCY NAJMĄDRZEJSI
SZKODA TYLKO, ŻE PAN PISZĄCY ARTYKUŁ NIE ZASIĘGNĄŁ INFORMACJI O TYM, ŻE NIE JEST TO MAŁY WYDATEK I PRZEBUDOWA BYŁA PODZIELONA NA 3 ETAPY…. POCZEKAMY DO PRZYSZŁEGO ROKU I WTEDY ZOBACZYMY ILE OSÓB TERAZ HEJTUJĄCYCH ZNAJDZIE SIĘ NAD ZALEWEM ;D NAJLEPIEJ TYLKO DUŻO MÓWIĆ, A PÓŹNIEJ PRZYJŚĆ Z PODKULONYM OGONEM I SIĘ PLUSKAĆ W WODZIE…. A PRZY OKAZJI SKORO TAK TWIERDZICIE, ŻE JEST ŹLE, TO CIEKAWE PO CO TŁUMY LUDZI PRZYJDĄ NA ZENKA W NIEDZIELE ;D