Gmina Sabnie zniknie z mapy za niecałe 47,5 roku, gmina Korczew i Przesmyki tylko 2 lata później. Stoczek Łukowski pociagnie jeszcze niecałe 61 lat… Cóż to za nieprzychylne wróżby?
To nie wróżby, ale obliczenia dokonane na podstawie danych GUS dotyczących wielkości przyrostu naturalnego i salda migracji w gminach i miastach regionu siedleckiego. Wszystkie prezentujemy w raporcie opublikowanym na rozkladówce bieżącego numeru „TS”. Oprócz interesujących danych liczbowych i ich wizualizacji na mapach w raporcie można zapoznać się z interesującymi tezami i spostrzeżeniami. Autor wyliczył zagrożenia, które w ciagu życia jednego pokolenia mogą pojawić się w najbardziej zagrożonych gminach i miastach.
To, na co wskazaliśmy w raporcie, a więc przede wszystkim związane z odpływem ludności zmniejszanie zasobów finansowych, jakie corocznie mają do dyspozycji lokalne samorządy, już jest odczuwalne zarówno w Sabniach, jak i w Stoczku Łukowskim czy Kosowie Lackim. A będzie gorzej. O ile nie znajdzie się skuteczny sposób na zwiększenie przyrostu naturalnego, ale przede wszystkim na zmniejszenie niekorzystnego salda migracji. Najwyraźniej Program 500+ u nas na razie niewiele daje.
Zapraszamy do lektury całości raportu w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 45.