Mieszkańcy Wojcieszkowa i Stoczka Łukowskiego pozbawieni nocnej pomocy medycznej!
Od 1 stycznia nie funkcjonują już punkty nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej w Stoczku Łukowskim i w Wojcieszkowie! Jeśli ktoś zachoruje poza godzinami pracy ośrodków zdrowia, będzie musiał jechać po pomoc do Łukowa.
Jest to decyzja dyrektora SPZOZ w Łukowie Mariusza Furlepy. Wynika ona z dużych strat, jakie generują takie punkty, z braku lekarzy oraz niedostosowania bazy lokalowej i diagnostycznej.
– Wiele razy ogłaszałem, że poszukujemy lekarzy do pracy w punktach nocnej i świątecznej pomocy medycznej w Stoczku oraz w Wojcieszkowie. Ogłoszenia były w oddziałach NFZ, na uniwersytetach medycznych i w ościennych miastach. Do pracy za 60 zł na godzinę nikt nie chciał się zgłosić – powiedział Mariusz Furlepa.
Zainteresowania nie było nawet, gdy podwyższono stawkę do 70 zł za godzinę. Zgłosiła się tylko młoda lekarka, ale chciała… 110 zł za godzinę.
– U mnie ordynatorzy na oddziałach szpitalnych mają stawkę 90 zł za godzinę – mówi dyrektor. – Na wszystkich punktach nocnej i świątecznej pomocy medycznej, funkcjonujących do końca 2018 r., mieliśmy straty. Ostatnio po pół miliona zł rocznie. Zawieszając punkty w Wojcieszkowie i w Stoczku, zmniejszymy straty do 300 tys. zł.
pacjent
Stoczek Ł. przychodnia za Lidlem to porażka już się wpisałem.
do pacjent.
A w którym miejscu w Stoczku Ł znajduje się Lidl.