REKLAMA
14.1 C
Siedlce
Reklama

Kontrola żąda zwrotu pieniędzy

Solary i instalacje fotowoltaiczne w gminie Łochów.

Gmina Łochów zakończyła w ubiegłym roku duży projekt, dofinansowywany z Unii. Chodzi m.in. o solary i instalacje fotowoltaiczne. Prace wykonano niemal w 100 procentach, ale… Kontrolerzy z Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych dopatrzyli się nieprawidłowości.

Dlatego, ich zdaniem, dotację trzeba obciąć o ponad 2,3 mln zł. Burmistrz Robert Gołaszewski uważa to za niesprawiedliwe.

– Nie fałszowaliśmy dokumentów, nie wydaliśmy pieniędzy niezgodnie z celem. Zrobiliśmy wszystko, żeby zrealizować projekt – zaznacza.

900 instalacji

Od czerwca 2016 r. trwały zapisy mieszkańców, którzy chcieli skorzystać z projektu „Odnawialne źródła energii w gminie Łochów”. We wrześniu złożono wniosek o dotację (został pozytywnie rozpatrzony). W lipcu 2017 r. gmina podpisała z Mazowiecką Jednostką umowę o dofinansowaniu. Wartość inwestycji – 13,6 mln zł, w tym dotacja – 9,8 mln zł. Reszta (3,8 mln) to wpłaty od zainteresowanych mieszkańców. Do przetargu na prace (ogłoszonego w listopadzie 2017 r.) zgłosiła się jedna firma. Na początku marca 2018 r. podpisano z nią umowę na: zaprojektowanie i montaż 555 instalacji solarnych na budynkach indywidualnych, 1 na budynku wspólnoty mieszkaniowej, 218 instalacji fotowoltaicznych i 126 kotłów na biomasę. Koniec zadania przewidziano 30 września 2018 r. Okazało się to niemożliwe, więc gmina podpisała z firmą aneksy (w sumie cztery), wydłużające terminy (ostatecznie do 30 kwietnia 2019 r.). – Nie wynikało to ani z naszej winy, ani z winy wykonawcy. Po prostu w trakcie prac część osób rezygnowała i trzeba było robić nowy nabór, część prosiła o przesunięcie czasu robót. Nasi pracownicy zostawali po godzinach i pracowali w soboty, żeby tylko wykonać projekt – mówi Robert Gołaszewski. Była zgoda na aneksy Burmistrz zaznacza, że opóźnienie było konsultowane z Mazowiecką Jednostką. Gmina podpisała z nią dwa aneksy. Pierwszy wydłużał termin zadania do 31 października 2018 r., drugi – aż do 31 grudnia 2019 r. Zmniejszono też wartość inwestycji do 13,3 mln zł (w tym 9,5 mln to dotacja unijna). – Oceniamy, że zgoda MJWPU na przedłużenie terminu realizacji wraz z rozliczeniem projektu pozwalała na zawarcie aneksów z wykonawcą – mówi Robert Gołaszewski. Wybudowano 899 instalacji. Na jedną – panele solarne na budynku wspólnoty mieszkaniowej – nie pozwalał stan techniczny dachu. 30 kwietnia 2019 r. podpisano pierwszy protokół odbioru. Po usunięciu usterek 25 lipca odbył się odbiór końcowy. Kontrola W październiku 2019 r. w Urzędzie Miejskim w Łochowie pojawili się kontrolerzy z MJWPU. Wnikliwie przejrzeli umowy i faktury. Spotkali się też z władzami gminy. Burmistrz Robert Gołaszewski pamięta, że kontrolujący zwracali wtedy uwagę na drobne uchybienia(np. ktoś był na początku listy, a znalazł się na końcu). Poważniejszych zastrzeżeń nie było. Tymczasem tuż przed Bożym Narodzeniem burmistrz dostał 40-stronicowy protokół pokontrolny, w którym wytknięto rażące błędy. Skutek? Zmniejszenie dotacji o 2,3 mln zł (z odsetkami ponad 2,4 mln. Podstawowy zarzut: zmiany w umowie z wykonawcą (wydłużanie terminów) zostały dokonane z naruszeniem art. 144 ust. 1 ustawy Prawo zamówień publicznych. Burmistrz nie podpisał protokołu, bo nie zgadza się z taką oceną. – Nawet gdybym przyjął interpretację kontrolujących, to korekta dotacji jest zbyt wysoka. Wydłużyliśmy terminy, nie z myślą o korzyściach wykonawcy, lecz dla dobra mieszkańców – zaznacza Robert Gołaszewski. Dodaje też: – Każda instalacja to inne problemy. Ale dołożyliśmy wszelkich starań, by zadanie zrealizować w całości. I zrobiliśmy to w terminie, uzgodnionym z MJWPU. Zdaniem burmistrza, gdyby gmina sztywno trzymała się pierwszego terminu, z części instalacji trzeba byłoby zrezygnować. Wniesiemy apelację Pod koniec grudnia burmistrz złożył pisemne zastrzeżenia do protokołu. Podkreślił m.in., że gmina, podpisując umowę, nie była w stanie przewidzieć wszystkiego, co mogło się zdarzyć podczas prac. Wnioskował o odstąpienie od obniżenia dotacji. Zaznaczył, że wysokość korekty jest niewspółmierna do charakteru i wagi zamówienia. – Dla nas nadrzędne było zrealizowanie inwestycji, dzięki której spadnie m.in. emisja gazów cieplarnianych w gminie. I cel ekologiczny osiągnęliśmy, mieszkańcy są zadowoleni – mówi burmistrz. Mazowiecka Jednostka poinformowała, że nie przyjmuje zastrzeżeń, jej wcześniejsze ustalenia pozostają bez zmian. Robert Gołaszewski czeka na decyzję MJWPU o zwróceniu przez gminę skorygowanej kwoty dotacji (będzie to nie ponad 2,4 mln zł , lecz ok. 1,6 mln zł, bo 900 tys. zł z dotacji na projekt OZE samorząd jeszcze nie otrzymał). – Jak dostaniemy decyzję, odwołamy się do zarządu województwa. Później będzie nam przysługiwało odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego – mówi burmistrz. Chce walczyć o pieniądze w sądzie, choć wcześniej trzeba je wpłacić do MJWPU. Czy wydatek 1,6 mln zł i przymusowa rezygnacja z 900 tys. zł nie zachwiałyby finansami gminy? Raczej nie. Najwyżej przyjdzie opóźnić jakąś inwestycję albo wziąć kredyt. A sprawa i tak ma być wygrana. Pesymistycznego scenariusza (utraty 2,4 mln zł), na razie nikt w Łochowie nie kreśli.

5 KOMENTARZE
  1. Niech sobie wsadzą te dofinansowania
    w cztery litery. Kto większy op………cz ten może zyskać kredyt lub dofinansowanie. A taki jak jak ja sfinansuje tobie, a sam zapłacę 100 i twoje 80%. Draństwo i oszustwo.

  2. Bravo kontrola, bo kopcą nadal a wzięli kasę!!!
    Panie Burmistrzu, czas aby zaczął Pan pilnować obowiazku utrzymania czystości powietrza u swoich mieszkańców tak jak robią to inni włodarze miast i gmin. Solary, piece na pelet oraz fotowoltaika ogromnej watości z naszych podatków i z unii a Pan nie zrobił nic aby zminimalizować emisję plastiku, śmueci i węgla nafal spalanych w Łochowie i Gminie!!! Zagubił się Pan w rządach jak widać albo nie doszkolił wraz z kadrą urzędu, którym Pan zarządza. Gaz jest, fotowoltaika, solary i pelet a dym nad “Pana”” kurortem się stale unosi i truje dzieci, starców oraz mieszkańców, w tym tych co wzięli i nadal palą trując. Przykre i smutne.”

  3. Bravo kontrola, bo kopcą nadal a wzięli kasę!!!
    Panie Burmistrzu, czas aby zaczął Pan pilnować obowiazku utrzymania czystości powietrza u swoich mieszkańców tak jak robią to inni włodarze miast i gmin. Solary, piece na pelet oraz fotowoltaika ogromnej watości z naszych podatków i z unii a Pan nie zrobił nic aby zminimalizować emisję plastiku, śmueci i węgla nafal spalanych w Łochowie i Gminie!!! Zagubił się Pan w rządach jak widać albo nie doszkolił wraz z kadrą urzędu, którym Pan zarządza. Gaz jest, fotowoltaika, solary i pelet a dym nad “Pana”” kurortem się stale unosi i truje dzieci, starców oraz mieszkańców, w tym tych co wzięli i nadal palą trując. Przykre i smutne.”

  4. Brak ograniczenia emisji spalin z kominów!
    To odebrać i kazać samemu sobie pokrywać.
    Bardzo dobrze, że kontrolują bo biorą obniżają rachunki za prąd a nadal kopcą i trują. W Wyszkowie i Węgrowie są przynajmniej kontrole Straży Miejskiej i możliwość zgłoszenia trucia! Kary też są a Łochów tonie w czadzie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Łuków: Nie żyje adwokat Łukasz Jończyk. Trwa zbiórka na pomoc rodzinie

Łukasz Jończyk zginął 10 lipca w wypadku drogowym. Tego...

Pijana 23-latka dachowała skodą

Kilka dni temu w Przygodach (gmina Suchożebry) doszło do...

Zderzenie w Broszkowie. Droga nieprzejezdna (aktualizacja)

Na DK2 w Broszkowie zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierujący...

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Wypadek na DK2 w Ujrzanowie

Na rondzie w Ujrzanowie doszło do zderzenia dwóch samochodów. Przed...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje