Policyjne raporty z ostatnich tygodni pełne są informacji o pijanych kierowcach prowadzących pojazdy mechaniczne. Co gorsza – sporo z nich popełniło wcześniej podobne przestępstwa i zostało ukaranych m.in. czasową utratą prawa jazdy. Ale i tak wsiadają za kółko i jadą.
Jakie są tego przyczyny? Czy powiat łukowski wyróżnia się pod względem liczby zatrzymanych nietrzeźwych kierowców w regionie siedleckim i na Lubelszczyźnie?
Na te i jeszcze inne pytania odpowiada w wywiadzie opublikowanym na łamach najnowszego numeru „TS” mł. insp. Marek Lubański, I zastepca komendanta powiatowego policji w Łukowie. To właśnie on nadzoruje pracę łukowskiej drogówki, uchodzącej w regionie za jedną z najsrożej dającej się we znaki kierowcom nieprzestrzegającym przepisów ruchu drogowego.
Zapraszamy do lektury całości wywiadu w papierowym i e-wydaniu „TS”!
Jestem z łukowa i po pijaku jeżdżę lepiej niż
większość kierowców na trzeźwo!
Zanałe kary.
Niektórzy są odporni na informacje i nie mają wyobraźni co czyni z człowiekiem alkohol.
Ale jest jedna, sprawdzona w wielu krajach metoda na pijanych za kierownicą……a mianowicie wysoka kara finansowa. Tam działa i w Polsce zadziała, tylko niech to będzie kara od np. 20000zł za jazdę po pijaku, spadek pijanych będzie po miesiącu, gwarantuję.
,,….. nie mają wyobraźni co czyni z człowiekiem alkohol”
Ci kierujący nie mają wyobraźni, co czyni z człowiekiem alkohol… i i n n e używki. Brawo Panowie Policjanci. Tępić potencjalnych zabójców ! Bo edukacja i ewangelizacja chyba tu zawodzi. Pozdro 🙂
taka kwestia
biorą przykład z garwolina