2 kwietnia o godz. 18.00, w czwartą rocznicę śmierci papieża-Polaka, Ojca Świętego Jana Pawła II w kościele katolickim były odprawiane liczne msze święte w intencji jak najszybszej beatyfikacji Karola Wojtyły. Tuż po nich wierni zaczęłi gromadzić się przed pomnikami Jana Pawła II. W Siedlcach czuwanie modlitewne przed pomnikiem Ojca Świętego rozpoczęło się o godz. 20.30. Przygotowali je wierni z parafii pw. św. Józefa, reprezentowani przez parafialny Zespół Dziecięcy Światełko oraz ks. Tomasza Bielińskiego. W programie czuwania znalazły się: zapalenie znicza pamięci, Słowo Pasterskie bpa ordynariusza diecezji siedleckiej, Zbigniewa Kiernikowskiego i Apel Jasnogórski o godz. 21.00.
1 kwietnia o godz. 13.00 i 19.00, 2 kwietnia tylko o godz. 11.00 w Sali Widowiskowej CKiS w Siedlcach można było obejrzeć monodram aktorki Teatru Starego w Krakowie i koleżanki Karola Wojtyły, Haliny Kwiatkowskiej "Wielki Kolega". Wspomnienia H. Kwiatkowskiej o Karolu Wojtyle można przeczytać TUTAJ. Więcej informacji o spektaklu w dziale KULTURA.
W parafii Przemienienia Pańskiego w Łukowie 2 kwietnia gościł franciszkanin o. Michał EGAH-Kossi z Burkina Faso w Afryce Zachodniej. Po godz. 19.00 wierni wszystkich parafii spotkali przy pomniku Ojca Świętego. Tam zostały złożone kwiaty. Spod pomnika, z zapalonymi lampionami, zebrani przeszli do Zespołu Szkół nr 4. Tu o godz. 20.00 rozpoczęła się konferencja gościa z Afryki. Tuż po nim wystąpił poeta, pisarz i aktor, Marcin Bytniewski. Następnie przewidziano wykład ks. Sławomira Mazura – prefekta Wyższego Seminarium w Drohiczynie. Po wykładzie zaś zaplanowano spektakl działającej przy parafii młodzieżowej grupy teatralnej i występ parafialnego chóru. W kościele pw. św. Michała Archanioła w Starejwsi (pow. węgrowski) 2 kwietnia o godz. 19.30 zagrał zespół „Fart” z Bielska Podlaskiego. O godz. 20.30 zaplanowano przejazd konwojem pod przewodnictwem Policji i Straży Pożarnej spod kościoła w Starejwsi pod pomnik Jana Pawła II w Borzychach. Tutejsze uroczystości zakończyły modlitwa o beatyfikację Sługi Bożego Jana Pawła II i Apel Jasnogórski o godz. 21.00.
Najwcześniej w tym roku, bo już 29 marca, koncertem „Droga Krzyżowa, muzyczne obrazy i impresje”, rozpoczął w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego tegoroczne obchody 4. rocznicy śmierci Jana Pawła II Sokołów Podlaski. Podczas koncertu można było nie tylko posłuchać zespołu muzycznego De Profundis z Krakowa, ale również tekstów ks. Jana Twardowskiego w interpretacji aktora Jana Nowickiego.
Od tygodnia na parkanie przed kościołem salezjanów wiszą fotografie Ojca Świętego, wykonane przez Adama Bujaka i Artura Mariego. Wystawę „Promieniowanie świętości” można oglądać do 20 kwietnia.
„To promieniowanie świętości odczuwalne było jeszcze, gdy był biskupem i kardynałem w Krakowie. Gdy został Namiestnikiem Chrystusa Karol Wojtyła – Jan Paweł II pokazał się całemu światu jako człowiek pod każdym względem niezwykły. Niezwykły kapłan, niezwykły organizator i niezwykły intelektualista. Niezwykłe było zarówno jego kontaktowanie się z tłumem, jak i samotna modlitwa. Dochodziły wieści, że chorzy zdrowieli w kontakcie z Nim, że niewierzący się nawracali, że tyranom miękły serca. Po prostu promieniał świętością.
Nie tylko sposób fotografowania, ale i samo miejsce ekspozycji pobudzają do szczególnej refleksji. Na 50 wielkich planszach widzimy Go, jak wędruje po całym świecie. Wystawę otwiera fotografia Jana Pawła II w oknie na pl. św. Piotra, wykonana niedługo po wyborze na Stolicę Apostolską. Zamyka – zdjęcie pustego okna przy Franciszkańskiej. Jan Paweł II jest ukazany w chwilach modlitwy, skupienia, odpoczynku, a także podczas spotkań z przywódcami religijnymi, z dziećmi i młodzieżą. Wystawa „Promieniowanie świętości” została tak skonstruowana przez jej autorów, aby nie tylko przedstawić – w światowym wymiarze – pontyfikat Ojca Świętego Jana Pawła II, ale przede wszystkim ukazać językiem fotografii Jego niezwykłą osobowość i działanie, promieniujące świętością już za życia, zarówno podczas kontaktów z tłumami, jak i samotnej modlitwy. Wystawa, wykonana w technice pozwalającej na jej eksponowanie w plenerze, prezentowana była do tej pory m.in. w Krakowie, Bydgoszczy, Sopocie, Wałbrzychu i Gdyni.
Arturo Mari – fotograf papieski, absolwent rzymskiej szkoły fotograficznej i filmowej, autor ponad 30 albumów fotograficznych poświęconych pontyfikatom 5 ostatnich Papieży, którym towarzyszył niemal na co dzień, od świtu do zmierzchu.
Adam Bujak – światowej sławy artysta fotografik, laureat ponad 60 polskich i międzynarodowych nagród, autor ponad 120 albumów poświęconych Krakowowi, zabytkom i kulturze Polski, a przede wszystkim fotograficzny biograf (od 1963 r.) życia i działalności najpierw biskupa i kardynała Karola Wojtyły, a następnie Polskiego Papieża” 4 kwietnia o godz. 17.00 natomiast Sokołowski Ośrodek Kultury, Stowarzyszenie SYMPHONIA oraz Parafia Konkatedralna w Sokołowie Podlaskim zapraszają do Konkatedry na koncert „Jan Paweł II – In memoriam”. Usłyszymy: Orkiestrę Sinfonia Viva, Chór Anima pod dyrekcją Tomasza Radziwonowicza oraz solistów: Annę Mikołajczyk – sopran i Anetę Łukaszewicz – mezzosopran. W programie Symfonia e – moll nr 44 „Żałobna” Josepha Haydna oraz Stabat Mater Giovanniego Battisty Pergolesiego.
O godz. 21.15 został odśpiewany Apel Jasnogórski. O godz. 21.37, czyli w godzinie śmierci Jana Pawła II, zostanie zainicjowana akcja „SMS z myślą Jana Pawła II”. W Węgrowie z kolei, po mszy św., odprawionej o godz. 18.00 w Bazylice Mniejszej, ok. godz. 19.30 rozpocznie się koncert organowy w wykonaniu pochodzącego z Węgrowa Krzysztofa Kuryłki.
Uroczystości w Węgrowie zakończą się ok. godz. 22.00.
Patronat nad koncertem objął Marszałek Województwa Mazowieckiego, Adam Struzik.
ROZŁAMY W KOSCIELE , PODZIAŁ POLSKI NA KILKA CZĘSCI
Znowu smutno będzie i sztywno – JP2 to był dobry, rozrywkowy człowiek! i wiara w społecznosci wielka była i ludzie czynnie sie włączali. (grali, tańczyli, na głowach stawali, i grzechami,różni przybywali ) Papież ani słowa krytyki niwypowiedział – zachęcał takim sposobami (jednoczą, przyciagają do kosciola,tworzą wspólnoty) czemu nasze przeory nie biorą z niego wzoru, tylko swoje jakies, antyludzkie przekonania głoszą. Zjednać trzeba wiernych, czy są gorsi, czy lepsi, czy z grzechem, czy bez. Biskup siedlecki wczoraj w Radio Podlasie ogłosił, że “Dzieci nie powinny być ochrzczone, jeśli rodzice mają grzeszki jakieś, jesli maja problemy jako katolicy, to tez powinni nie chrzcić dziecka” wnioski sie nasunęły, że dziecko nic nie znaczy w tych rozważaniach. tylko idealna katolicka rodzina wg wzoru biskupa ma prawo do przyneisienia dziecka na chrzest. Więc pewnie i aborcja jest wskazana (w naszej siedleckiej diecezji). Sakramenty chyba dla ludzi słąbych są i proces kolejnych etapów na drodze poprawy. Do czego dąże …uwidacznają sie podziały władz koscielnych w Polsce i który jaki ma program. I nie sądzę, że Siedlecki program o chrzcie i o innych sprawach zaakceptowałby JP2. Idealisci katoliccy to mały procent wśród wiernych, na takich regułach kościół długo nie pociągnie, bo sstrachem, presją, sztywniactwem bedzie odpychał, a głównie młodych ludzi . za 10 lat jak tak dalej będzie to kościoły będą jak zakłady racy i fabryki , puste i rozgrabione, bo w dobie kryzysy i przy twardych rządach nikt tam nie będzie chciał chodzić. a nastepna ekipa, która bedzie sprawowała władze, to neiwątpliwie Lewica i jakies dziwne partie to jeszcze dobije świat katolicki . No i te opinnie, że Biskup jest silniejszy od prezydenta.Wypowiedźcie się, bo dla mnie to Siedlecki kościłó traci sens, wielu juz zmieniło wiare, ale przy takich presjach wcale to nie jest dziwne.
popieram
popiram w 200 %, siedlecki kościół musi sie zmienić!!!
brakuje radości
W kościele siedleckim brakuje radości, msze sa skostniałe, z twarzy księzy (nie wszystkich), a w szczególności biskupów, bije chłód. Pytam więc, dlaczego nie może byc tak, jak w Medugorje? Dlaczego nie może być tak, jak na światowych dniach Młodzieży?? Dlaczego mamy Pana wielbić w ciszy?? Przecież nikt nie powiedział, że nie moża wielbić Boga tańcem, radosnym spiewem. Mam juz szczerze dość tego, co się dzieje. Kiedyś jeszcze można bylo usłyszec gitary, skrzypce, tamburyna, a teraz tylko organy. Chiałam zauwazyc, że wielu młodych ludzi włączyłoby się w oprawę niedzielnej Mszy Św., gdyby tylko dano im możliwość wyrażenia swoich uczuć poprzez radosny śpiew. Czy nie uważacie, że Kościół stał się strasznie ponury?? Nie mówie tu o wygłupach przy ołtarzu, ale o wielbieniu radosnym śpiewem.
Co rok to byle jak
po śmierci i rok po śmierci wszysycy sie starali, aby godnie z szacunkie wspominać Jana Pawła 2, a ostatni rok i rok wczesniej to żałoba narodowa. Papież był ekstra, nawet z wizyty w 99 roku miło powspominać jego żarty .Zróbcie coś spontanicznie dla ludzi, wszysy razem.
Możliwe, że Siedlce to Zesłanie
Ten smutek cały księży, to strach, który wprowadził wasz biskup, ponoć same zakazy. Jak by msza miała być jakims idealnym programem komputerowym, nic dla człowieka IDEALNE SHOW w wersji na smutno. Takie okropne czasy dla kosciola idą, nowi wierni, czyli ludzie młodzi, w ten sposób co jest teraz, nie udźwigną tej wiary i kościoły będą pod znakiem zapytania być czy nie być. To tak jak w polityce pogmatwać odgonić zniechęcić i wszystko upada,tak samo biskup pogmatwa, pocuduje i mamy przykłady, co sie w diecezji dzieje.Lubi pomagać politykom. Może i będzie coś dobrego z tego, ale czy dla wiary. Faktycznie macie rację, przed laty to nawet koncerty w kościołach siedleckich się odbywały teraz to zabronione ponoć i bardzo trzeba prezentami władze przekonywać, aby się zgodziła. Wyjechałem z tego miasta i powiem wam, żetylko w Siedlcach są takie dziwactwa w kościołach. Toruń, Mława, Łódź ,Gdańsk czy nawet Warszawa otwarte na każdą formę uwielbienia dla Boga – byle tylko zachęcić ludzi i utrzymać kościół. Włączcie Telewizję czy Radiostacje religijne inne od podlaskich, od razu lepsza religia.POZDRAWIAM i do usłyszenia w Nowych Siedlcach pod przewodnictwem Nowego Duszpasterza, a obecnemu Bikupowi Szefowi życzę powołania do Stolicy Apostolskiej 🙂
Smutne, smutniejsze, bardzo smutne…i za …smutne…
Rozumiem, że jest to rocznicą śmierci, ale wczorajszy wieczór poprzedzony tak piękną pogodą, był tak smutny, jak coś smutnego. Wszyscy czynni uczestnicy popadli w taką melancholię, że nawet radosne “Światełko” nie dało rady dać promyka “światełka” ludziom na placu (poza ostatnią piosenką).
Ks. T. B. mówił za cicho, młodzi – recytacje z pomyłkami, myśli filozoficzne czytane bez zrozumienia, i to że “Barka” zaśpiewana jakimś “slangiem” weselnym; Jego Eksc. chyba zmęczony; Najlepiej wypadł prezydent, donośnie, energicznie, w konwencji spotkania. Ludzi było dosyć sporo, ale pomimo starań prowadzący z Akademickiej Grupy Ewangelizacyjnej nie zawiązali wspólnoty, która przy tej okazji jest arcyważna. Staliśmy jak na tureckim kazaniu, nie mówiąc o tym, że Apel Jasnogórski rozpoczął się pięć minut za wcześnie, a godzina śmierci Papieża 21.37 była również z 4 minutowym przyśpieszeniem.
Zgadzam się, że jeżeli miasto odda pole księżom w tych działaniach, to za niedługo będzie wszystko bez wizji, kreatywności i pomysłu. Wszystko będzie smutne i przygotowane w sposób szkolny i sztywny, jak składanie życzeń księżom w kościele z okazji różnych Ich rocznic czyli “nihil novi”.
Trzeba wnioski wyciągnąć na następne wydarzenia, które nas jeszcze czekają w tym roku.
do mmm
MMM to chyba dawno w kościele nie była i sama się nakręca w swojej niechęci do siedleckiego Kościoła. Jeśli chodzi o chrzest dzieci, to trzeba było dobrze wysłuchać. Nie chodzi o grzeszących rodziców, tylko o rodziców uporczywie trwających w grzechu. jeśli para nie ma przeszkód, aby wziąć ślub kościelny a tego nie robi, to po co chce ochrzcić dziecko? Chrzest to nie jest zabieg magiczny ani okazja do przyjęcia dla rodziny. Chrzest to zobowiązanie do wychowania dziecka w wierze. Jeśli dla kogoś sakramenty nie są ważne, to po co chce chrzcić dziecko? A teraz jeśli chodzi o śpiewy, kocerty ipt. Mogę mówić o katedrze, bo do tej parafii należę. W kościele bardzo często odbywają się koncerty, różnych zespołów. Wczoraj był. np. koncert Zespołu Szkół Muzycznych. Taki głośny, z orkiestrą. Przy parafii działa kilka różnych formacji muzycznych. Każda zapewnia oprawę mszy św. jeśli się więc pisze na jakiś temat należałoby pisac o konkretach a nie uogólniać. Jeśli chodzi o biskupa, to nie znam jego poglądów politycznych, ale wiem, że przyjmuje zaproszenia od różnych organizacji. To chyba dobrze, że władze świeckie i duchowne w naszym mieście potrafią działać razem.
do praktykujacej
szanowna Pani, to nalezy rozumiec, ze dziecko urodzone i zostawione, porzucone przez rodzicow tez nie powinno ochrzczone być?
— Jak upadła władza —
W Kościele teraz jak z polityką, jak Kuria nie wchodzi w zażyłe relacje z politykami, to i religia się ładnie rozwija. Gdy władza kościelna się brata z polityką, to otrzymuje dubeltowo jeszcze większą władzę i powstaje taka rozpierducha, jak w polityce. Cofnąć się w przeszłość – nikt się z nikim nie układał. Wręcz ile cierpienia i śmierci było, katolicy – władza. Czynami kościół pokazywał to, co Jezus nam przepowiedział. Z wiary wynika, że należy to wyznawać. Gdybać można, że ktoś się boi udźwignąć krzyż. “Wy nas nie ruszajcie, się dogadamy, jakoś będziemy sobie żyli obok ” – wstyd! Brak autorytetu Kościoła, który głosi miłość, wynika ze złego sterowania. Strach, że byt będzie zakłócony. Czy tradycje katolickie były złe? Wiara jest jedna i się nic nie zmieniło w niej. Wprowadzanie nowych “dogmatów” unowocześnianie – to tylko elementy, które destrukcyjnie wpływają. Bo spokojne być, trwać i dużo mówić, jest niczym przy tym, by zapracować uczynkami na godne być i brnąć w/g praw wiary.