Wyższa Szkoła Nauczycielska w Siedlcach rozpoczęła swoją działalność 25 września 1969 roku. Inauguracja roku akademickiego odbyła się w sali Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Budowlanych.
WSN z czasem rozrosła się do Wyższej Szkoły Rolniczo-Pedagogicznej, a dziesięć lat temu stała się Akademią Podlaską.
Obchody jubileuszu najstarszej w mieście uczelni rozpoczęły się we wtorek, 12 maja w Muzeum Regionalnym w Siedlcach od otwarcia wystawy „Akademia Podlaska – historia i teraźniejszość” oraz promocji książki o tym samym tytule, wydanej pod redakcją prof. Tamary Zacharuk oraz prof. Jerzego Kunikowskiego.
Gości powitał dyrektor muzeum Andrzej Matuszewicz. – Nasze związki z Akademią Podlaską są bardzo bliskie. Przewodniczącym rady muzealnej naszego muzeum jest rektor Antoni Jówko, był nim również poprzedni rektor Edward Pawłowski – zauważył dyrektor. – Rzeczywiście, że ja jestem, a prof. Pawłowski był szefem rady w muzeum. Ale my jeszcze ciągle nie należymy do eksponatów – żartował rektor Antoni Jówko.
– Akademia Podlaska w Siedlcach ma czterdzieści lat. Widzę tu na sali parę osób, które pamiętają czasy, gdy Wyższa Szkoła Nauczycielska w Siedlcach rozpoczynała swoją działalność. Miło spotkać starych znajomych – mówił rektor Antoni Jówko. Przypomniał, że Akademia Podlaska zatrudnia 645 nauczycieli akademickich, w tym 160 profesorów. Łączna powierzchnia uczelnianych budynków przekracza obecnie 60 tys. metrów kwadratowych. Dla porównania – rozpoczynając działalność w 1969 r. Wyższa Szkoła Nauczycielska miała 3,6 tys. metrów kw. pod dachem i 5 nauczycieli akademickich (3 z Siedlec i 2 dojeżdżających).
Wystawa
Rektor Antoni Jówko zachęcał do obejrzenia okolicznościowej wystawy: – Myślę, że starsi koledzy będą oglądać tę wystawę z rozrzewnieniem, bo 40 lat to kawał historii, a młodsi obejrzą ją z ciekawością, bo nie wszyscy wiedzą, że było czasami ciężko i skromnie, czasami chcieli nas rozwiązać. To wszystko jest naszą historią, o której chcieliśmy opowiedzieć.
Okazało się jednak, że szczerość tej historycznej narracji o uczelni ma swoje granice. Chwilę później przyznał się do tego sam rektor Antoni Jówko, omawiając okolicznościową publikację: – Na moje polecenie niektóre zdjęcia zostały z tej książki usunięte. Były zbyt rzucające się w oczy.
Wśród setek fotografii na wystawie nie znalazł się np. historyczny moment, w którym Wojciech Jaruzelski i Teodor Żiwkow nadają WSRP imię bułgarskiego komunisty Georgija Dimitrowa oraz odsłaniają tablicę, w latach 80. później regularnie oblewaną czerwoną farbą. Ogólnie, na niedostatek fotografii nie można jednak narzekać. Kto spojrzy uważnie, na skraju jednego z archiwalnych zdjęć dostrzeże młodego Antoniego Jówkę. Mnie udało się wypatrzeć na przykład śp. Staszka Celińskiego, redaktora „TS”, jako młodzika występującego na scenie studenckiego teatru. Można też odnotować, że zaproszenie na inaugurację WSN w 1969 r. ozdobiono rysunkiem siedleckiego ratusza. Organizując wystawę „pod Jackiem”, uczelnia wróciła więc do źródeł.
Biorąc pod uwagę dobór fotografii z poszczególnych dekad, widać, że uczelnia szczególnie promuje swoje ostatnie osiągnięcia. W sali na piętrze latom 1969-1989 poświęcono ponad połowę z kilkudziesięciu tablic z fotografiami, a w salce na parterze wszystkie przeznaczono na prezentację ostatnich lat. Teraźniejszość bierze górę nad przeszłością. Akademia patrzy w przyszłość, a w przeszłość ogląda się jedynie przy okazji jubileuszu.
Książka
„Akademia Podlaska. Historia i teraźniejszość” pod redakcją prof. Tamary Zacharuk oraz prof. Jerzego Kunikowskiego to bogato ilustrowana praca zbiorowa 14 autorów. Jak mówiła Anna Suprun z uczelnianego Wydawnictwa, stało się zwyczajem, że każde 10-lecie siedleckiej szkoły wyższej podsumowano wydaniem okolicznościowej książki. Prezentowana podczas spotkania jest więc już czwartą, poświęconą uczelni. Z dekady na dekadę publikację te stają się, co zrozumiałe, coraz obszerniejsze. – To publikacja cenna nie tylko dla uczelni, ale także dla miasta. Dzięki niej widać wyraźnie, ile pracy wykonano przez te 40 lat. W małym miasteczku, bo Siedlce były wtedy małym miastem, powstała wyższa uczelnia, która dzisiaj jest taką samą uczelnią, jak inne uczelnie w Polsce, z której i pracownicy, i studenci, i siedlczanie mogą byc dumni – mówiła Anna Suprun.
Poselski fortel
Poseł Krzysztof Tchórzewski przypomniał boje toczone w parlamencie o zmianę nazwy siedleckiej uczelni z WSRP na Akademię Podlaską. Udało się to właściwie fortelem, wbrew ministerstwu i opinii sejmowego Biura Legislacyjnego. Ustawa, zmieniająca nazwę uczelni, była inicjatywą poselską, wspieraną solidarnie przez parlamentarzystów naszego regionu.
Najpierw dzięki wicemarszałkowi Sejmu, Franciszkowi Stefaniukowi udało się w nocy wprowadzić projekt do porządku obrad. – Nikt z resortu nie oponował, bo nie wiedział, że taka ustawa będzie głosowana, więc przeszła przez Sejm – opowiadał poseł Krzysztof Tchórzewski. Równie ważne dla powodzenia całej akcji było jednak głosowanie w Senacie. Poseł spędził dwie długie noce na indywidualnym przekonywaniu senatorów (w tego rodzaju sprawach nie obowiązuje dyscyplina klubowa). Udało się – dzięki głosom 44 senatorów, przy 42 przeciwnych, ustawę przyjęto bez poprawek.
szkoda, że mury uczelni opuszczają intelektualne miernoty (w zdecydowanej większości przypadków)
absolwenci
szkoda, że mury uczelni opuszczają intelektualne miernoty (w zdecydowanej większości przypadków)
nie cen ludzi swoja miarą!!
do dobry człowiek
nie cen ludzi swoja miarą!!
znow ta mania wielkosci….bez kitu.. jak ma nie byc najstarsza skoro jest jedyna?? (nie liczac wsfiz ktory niedawno wystartowal.)
“Obchody jubileuszu najstarszej w mieście uczelni”
znow ta mania wielkosci….bez kitu.. jak ma nie byc najstarsza skoro jest jedyna?? (nie liczac wsfiz ktory niedawno wystartowal.)
Jakąkolwiek miarą bym cenił, jednakowoż źle będzie. Intelektualna miernota to nie jest obraźliwe określenie, acz subiektywna ocena, wynikająca między innymi z obserwacji, rozmów z absolwentami tej zacnej uczelni.
do oxy
Jakąkolwiek miarą bym cenił, jednakowoż źle będzie. Intelektualna miernota to nie jest obraźliwe określenie, acz subiektywna ocena, wynikająca między innymi z obserwacji, rozmów z absolwentami tej zacnej uczelni.
na każdej uczelni jest jakiś odłam miernoty intelektualnej wiec proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka:) dobry człowieczku:)
floopy
na każdej uczelni jest jakiś odłam miernoty intelektualnej wiec proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka:) dobry człowieczku:)
zdecydowana większość to nie wszyscy… Generalnie: poziom żenujący. Z czego słynie AP w Polsce? Jakie osiągnięcia w nauce? Ta uczelnia pretenduje do grona uniwersytetów? Za co?
do floopy
zdecydowana większość to nie wszyscy… Generalnie: poziom żenujący. Z czego słynie AP w Polsce? Jakie osiągnięcia w nauce? Ta uczelnia pretenduje do grona uniwersytetów? Za co?
Z tekstu w “TS”: … “przechodnie przyklękali. Sądzili, że mają przed sobą biskupów.” W końcu mieli przed sobą przyszłych orędowników Dymitrowa.
Szkoda gadać
Z tekstu w “TS”: … “przechodnie przyklękali. Sądzili, że mają przed sobą biskupów.” W końcu mieli przed sobą przyszłych orędowników Dymitrowa.
Nie ma bata na glupote i uklady.
Jak dalej bedzie, to na 50-lecie Akademia padnie.
Nie ma bata na glupote i uklady.
O czym mowa… Jesli by w kazdym malym miescie, w ktorym istnieje jakas szkola wyzsza 40 lat, od razu robic z niej uniwersytet, to co maja powiedziec te miasta, w ktorych tradycje akademickie siegaja setek lat?? Deprecjacja slowa uniwersytet by byla. Nie martwcie sie. Chcecie uniwersytet?? Zapracujcie na to, dorobcie sie tradycji, poczekajcie kilka (kilkanacie) pokolen… Nie da sie pewnych rzeczy przeskoczyc. Chociaz nie wiem, czy w tak malym miescie moze kiedykolwiek powstac UNIWERSYTET.
Uniwesytet
O czym mowa… Jesli by w kazdym malym miescie, w ktorym istnieje jakas szkola wyzsza 40 lat, od razu robic z niej uniwersytet, to co maja powiedziec te miasta, w ktorych tradycje akademickie siegaja setek lat?? Deprecjacja slowa uniwersytet by byla. Nie martwcie sie. Chcecie uniwersytet?? Zapracujcie na to, dorobcie sie tradycji, poczekajcie kilka (kilkanacie) pokolen… Nie da sie pewnych rzeczy przeskoczyc. Chociaz nie wiem, czy w tak malym miescie moze kiedykolwiek powstac UNIWERSYTET.
oj tam!! ja nie mam pieniędzy na to, żeby studiować za miastem w innej lepszej uczelni, a bardzo chciałem i tak naprawdę, jeśli człowiek chce się czegoś nauczyć, to się nauczy wszędzie i wcale nie uważam, ze na AP są gorsi studenci!! moi znajomi uczą się na rożnych uczelniech i mówią, ze są przereklamowane, ze czegoś innego się spodziewali na początku!! ale łatwo mówić i oceniać, bo wiadomo “wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma”.
a na AP są tez dobrzy wykładowcy!!
zara
oj tam!! ja nie mam pieniędzy na to, żeby studiować za miastem w innej lepszej uczelni, a bardzo chciałem i tak naprawdę, jeśli człowiek chce się czegoś nauczyć, to się nauczy wszędzie i wcale nie uważam, ze na AP są gorsi studenci!! moi znajomi uczą się na rożnych uczelniech i mówią, ze są przereklamowane, ze czegoś innego się spodziewali na początku!! ale łatwo mówić i oceniać, bo wiadomo “wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma”.
a na AP są tez dobrzy wykładowcy!!
Nie plujcie na AP, bo patrząc z punktu ekonomicznego, to dzięki niej utrzymuje się handel, usługi i itp. Ta ogromna grupa studentów i kadry uczelnianej oprócz kształcenia zostawia podatki. Zlikwidowano w Siedlcach jednostkę wojskową i wielu grupom społecznym się pogorszyło. Wielu straciło nawet pracę.
Nie plujcie na AP
Nie plujcie na AP, bo patrząc z punktu ekonomicznego, to dzięki niej utrzymuje się handel, usługi i itp. Ta ogromna grupa studentów i kadry uczelnianej oprócz kształcenia zostawia podatki. Zlikwidowano w Siedlcach jednostkę wojskową i wielu grupom społecznym się pogorszyło. Wielu straciło nawet pracę.
Ukończyłem AP, dzięki temu zostałem kierownikiem w poważnej firmie, na uczelni uczyłem się szczególnie tego, co mnie interesowało, a wielu Profesorów będę długo i mile wspominał.
To dobra uczelnia
Ukończyłem AP, dzięki temu zostałem kierownikiem w poważnej firmie, na uczelni uczyłem się szczególnie tego, co mnie interesowało, a wielu Profesorów będę długo i mile wspominał.
1989 rok. Wówczas 20 -lecie WSRP im. Georgi Dymitrowa. Teoretycznie już po zmianach czerwcowych. Ale nie w Siedlcach i nie na WSRP.
Jesienna sesja Senatu Uczelni.
NZS wraz z uczelnianą Solidarnością zglaszają wniosek o “wyrzuceniu” partrona. I wtedy zaczyna się piekło łącznie z oskarżeniem wyżej podpisanego o próbę rozpętania wojny polsko-bułgarskiej. tak to wtedy groźnie brzmialo w ustach co niektórych, dziś powszechnie szanowanych profesorów. Zainteresowani znajdą szczegółową relację w naszym studenckim pismie NOS, o którym już pewnie historia 40-lecia WSRP zapomniała, podobnie jak i o niezależnych organizacjach studenckich.
Czcigodny parton został “zdjęty” w 1991 co świadczy o jakości tzw. zmian po 1989 roku. Zapomniano o wielkim wsparciu naszych działań głównie przez WKO “S”, Komisje krajową NZS, inne uczelnie.
Ale cóż – zbliżają się wybory do Europarlamentu i prikaz jest aby promować nazwiska. Takie czasy.
Georgi Dymitrow – nadal dobre samopoczucie
1989 rok. Wówczas 20 -lecie WSRP im. Georgi Dymitrowa. Teoretycznie już po zmianach czerwcowych. Ale nie w Siedlcach i nie na WSRP.
Jesienna sesja Senatu Uczelni.
NZS wraz z uczelnianą Solidarnością zglaszają wniosek o “wyrzuceniu” partrona. I wtedy zaczyna się piekło łącznie z oskarżeniem wyżej podpisanego o próbę rozpętania wojny polsko-bułgarskiej. tak to wtedy groźnie brzmialo w ustach co niektórych, dziś powszechnie szanowanych profesorów. Zainteresowani znajdą szczegółową relację w naszym studenckim pismie NOS, o którym już pewnie historia 40-lecia WSRP zapomniała, podobnie jak i o niezależnych organizacjach studenckich.
Czcigodny parton został “zdjęty” w 1991 co świadczy o jakości tzw. zmian po 1989 roku. Zapomniano o wielkim wsparciu naszych działań głównie przez WKO “S”, Komisje krajową NZS, inne uczelnie.
Ale cóż – zbliżają się wybory do Europarlamentu i prikaz jest aby promować nazwiska. Takie czasy.
A dlaczego byli przeciw? Czyżby uważali, że siedlecka uczelnia nie dorosła do miana Akademii? Ciekawe, czy mieli rację.
Udało się wbrew ministerstwu i opinii sejmowego Biura Legislacyjnego.
A dlaczego byli przeciw? Czyżby uważali, że siedlecka uczelnia nie dorosła do miana Akademii? Ciekawe, czy mieli rację.
Akademia Podlaska, tak jak wszystkie inne uczelnie i szkoły, kształci różnych ludzi. I tych, którzy idą na studia, bo chcą coś w życiu osiagnąć i tych, którzy idą, aby być studentem i jakoś tam przebrnąć te kilka lat. Więc nie wolno uogólniać i pisać bzdur o intelektualnych miernotach. (Wszyscy mamy moąliwość poznawać intelektualne miernoty, które pokończyly renomowane uczelnie w naszym kraju, a rozumu i inteligencji im od tego nie przybyło. Myślę, że “dobry człowiek” to tej właśnie grupy się zalicza. Aby uprzedzić, oświadczam, że nie jestem w jakikolwiek sposób związana z siedlecką uczelnią. Mój pogląd jest całkowicie obiektywny. Natomiast mam duże zastrzeżenia do relacji z głównych uroczystości, przekazanych przez tygodnik (właściwie nic) i TV Siedlce (tendencyjnie). Z przyjemnością poczytałabym o tym, bądź co bądź, wielkim święcie naszego całego miasta. Chyba nikt nie zaprzeczy, że Akademia jest wizytówką Siedlec. Należy chyba poświęcić więcej uwagi na to, co się tam dzieje. Mam nadzieję, że w papierowym wydaniu znajdzie się obszerniejsza relacja.
brawo
Akademia Podlaska, tak jak wszystkie inne uczelnie i szkoły, kształci różnych ludzi. I tych, którzy idą na studia, bo chcą coś w życiu osiagnąć i tych, którzy idą, aby być studentem i jakoś tam przebrnąć te kilka lat. Więc nie wolno uogólniać i pisać bzdur o intelektualnych miernotach. (Wszyscy mamy moąliwość poznawać intelektualne miernoty, które pokończyly renomowane uczelnie w naszym kraju, a rozumu i inteligencji im od tego nie przybyło. Myślę, że “dobry człowiek” to tej właśnie grupy się zalicza. Aby uprzedzić, oświadczam, że nie jestem w jakikolwiek sposób związana z siedlecką uczelnią. Mój pogląd jest całkowicie obiektywny. Natomiast mam duże zastrzeżenia do relacji z głównych uroczystości, przekazanych przez tygodnik (właściwie nic) i TV Siedlce (tendencyjnie). Z przyjemnością poczytałabym o tym, bądź co bądź, wielkim święcie naszego całego miasta. Chyba nikt nie zaprzeczy, że Akademia jest wizytówką Siedlec. Należy chyba poświęcić więcej uwagi na to, co się tam dzieje. Mam nadzieję, że w papierowym wydaniu znajdzie się obszerniejsza relacja.
Droga siedlczanko, renomowanych uczelni nie kończą intelektualne miernoty, ponieważ byle kto się na takie nie dostaje. Pisałem o większości absolwentów (absolwent, to ktoś, kto kończy, a nie zaczyna naukę). Nie wolno uogólniać? A niby czemu? Napisała siedlczanka: “Wszyscy mamy możliwość poznawać intelektualne miernoty, które pokończyly renomowane uczelnie w naszym kraju, a rozumu i inteligencji im od tego nie przybyło. Myślę, że “dobry człowiek” to tej właśnie grupy się zalicza. “A ja na to: “Ziemia jest okrągła, a młode kości potrzebują wapnia. Nimm 2 – łakocie i witaminy.” Bo na banały odpowiadam tym samym. Nadgorliwa CENZURA SZANOWNEJ REDAKCJI TYGODNIKA SIEDLECKIEGO już nie pierwszą mą wypowiedź “wstrzymała”, a pisałem tu o tym, co powinno charakteryzować absolwenta uczelni wyższej. Ponadto pytałem: czym może się poszczycić siedlecka uczelnia na tle polskiej nauki? Publikacje? Badania naukowe? Przepraszam, ale nie słyszałem… i na koniec: “Mój pogląd jest całkowicie obiektywny.” A ja na to: “Moja racja jest mojsza niż Twojsza” Pozdrawiam nie tylko siedlczankę 😉
do siedlczanki
Droga siedlczanko, renomowanych uczelni nie kończą intelektualne miernoty, ponieważ byle kto się na takie nie dostaje. Pisałem o większości absolwentów (absolwent, to ktoś, kto kończy, a nie zaczyna naukę). Nie wolno uogólniać? A niby czemu? Napisała siedlczanka: “Wszyscy mamy możliwość poznawać intelektualne miernoty, które pokończyly renomowane uczelnie w naszym kraju, a rozumu i inteligencji im od tego nie przybyło. Myślę, że “dobry człowiek” to tej właśnie grupy się zalicza. “A ja na to: “Ziemia jest okrągła, a młode kości potrzebują wapnia. Nimm 2 – łakocie i witaminy.” Bo na banały odpowiadam tym samym. Nadgorliwa CENZURA SZANOWNEJ REDAKCJI TYGODNIKA SIEDLECKIEGO już nie pierwszą mą wypowiedź “wstrzymała”, a pisałem tu o tym, co powinno charakteryzować absolwenta uczelni wyższej. Ponadto pytałem: czym może się poszczycić siedlecka uczelnia na tle polskiej nauki? Publikacje? Badania naukowe? Przepraszam, ale nie słyszałem… i na koniec: “Mój pogląd jest całkowicie obiektywny.” A ja na to: “Moja racja jest mojsza niż Twojsza” Pozdrawiam nie tylko siedlczankę 😉
Dobry człowieku, AP ma się czym pochwalić!! A jeśli nie wiesz czym, to się dowiedz i nie wypisuj tu takich bzdur!! Sam jesteś miernotą. Wystarczy, że wejdziesz na stronę Akademii i jeśli troszkę poszukasz, to na pewno coś znajdziesz!! Jeśli się tak upierasz i twierdzisz, że ta Akademia jest tak marna, to możne, biedaczku, sobie na niej nie radziłeś i wylewasz swoje marne żale, zamęczając tym ludzi!! Nie porównuj innych uczelni do naszej, bo jestem pewny, że na większości nawet nogi nie postawiłeś, wiec tak naprawdę nie wiesz jak jest, jaki jest poziom kształcenia!! Zresztą jest coś takiego jak ranking uczelni wyższych, wiec łaskawie najpierw się zapoznaj nim, zanim coś powiesz.
Zoobko
Dobry człowieku, AP ma się czym pochwalić!! A jeśli nie wiesz czym, to się dowiedz i nie wypisuj tu takich bzdur!! Sam jesteś miernotą. Wystarczy, że wejdziesz na stronę Akademii i jeśli troszkę poszukasz, to na pewno coś znajdziesz!! Jeśli się tak upierasz i twierdzisz, że ta Akademia jest tak marna, to możne, biedaczku, sobie na niej nie radziłeś i wylewasz swoje marne żale, zamęczając tym ludzi!! Nie porównuj innych uczelni do naszej, bo jestem pewny, że na większości nawet nogi nie postawiłeś, wiec tak naprawdę nie wiesz jak jest, jaki jest poziom kształcenia!! Zresztą jest coś takiego jak ranking uczelni wyższych, wiec łaskawie najpierw się zapoznaj nim, zanim coś powiesz.
Moja koleżanka powiedziała mi kiedyś, że nasza kochana uczelnia ma niższy poziom niż niektóre szkoły policealne!!! Ja skończyłam AP, mam fajną, spokojną pracę za całkiem dobre pieniądze :)) , a ona siedzi w sklepie i ciągle narzeka :)) . Gdy składałam papiery na studia 6 lat temu koleżanka stwierdziła, że jej studia nie są potrzebne, że sobie zrobi coś w szkole pomaturalnej!! Ja skończyłam studia 6 lat temu, ona w tym roku nie dostała się na AP. A była taka pewna… Poszła się uczyć do “konkurencji”. Z tego co wiem, już zrezygnowała (pytanie – dlaczego? czyżby sobie nie radziła?). Fajnie mieć taką Akademię w swoim mieście, zwłaszcza cieszą się te osoby, których nie stać na studia w dużych miastach, a chcą coś osiągnąć w życiu. A gadanie ludzi… No właśnie, to tylko gadanie :)) .
Klara
Moja koleżanka powiedziała mi kiedyś, że nasza kochana uczelnia ma niższy poziom niż niektóre szkoły policealne!!! Ja skończyłam AP, mam fajną, spokojną pracę za całkiem dobre pieniądze :)) , a ona siedzi w sklepie i ciągle narzeka :)) . Gdy składałam papiery na studia 6 lat temu koleżanka stwierdziła, że jej studia nie są potrzebne, że sobie zrobi coś w szkole pomaturalnej!! Ja skończyłam studia 6 lat temu, ona w tym roku nie dostała się na AP. A była taka pewna… Poszła się uczyć do “konkurencji”. Z tego co wiem, już zrezygnowała (pytanie – dlaczego? czyżby sobie nie radziła?). Fajnie mieć taką Akademię w swoim mieście, zwłaszcza cieszą się te osoby, których nie stać na studia w dużych miastach, a chcą coś osiągnąć w życiu. A gadanie ludzi… No właśnie, to tylko gadanie :)) .
“TS”, jak zwykle, musi wciskać wazelinę naszym “prominentom”. Wychodzi na to, że pan poseł jest najbardziej zasłużoną osobą dla AP. Chyba rękami “TS” przygotowuje sobie grunt do objęcia stanowiska w tejże instytucji.
“TS” to wazeliniarze
“TS”, jak zwykle, musi wciskać wazelinę naszym “prominentom”. Wychodzi na to, że pan poseł jest najbardziej zasłużoną osobą dla AP. Chyba rękami “TS” przygotowuje sobie grunt do objęcia stanowiska w tejże instytucji.
Jeśli AP ma się czym pochwalić, to bym wiedział, gdybym się dowiedział 😉 Stronę internetową odwiedziłem – a jakże 🙂 I coś znalazłem, wiem, co, ale nie powiem 🙂 Po raz kolejny uroczyście oświadczam – większość absolwentów to intelektualne miernoty. Co do swej pewności o niepostawieniu przeze mnie nogi na żadnej z uczelni… Mylisz się 🙂 I to jak się mylisz, a mianowicie mylisz się, że aż strach – tak bardzo się mylisz!!! 🙂 Jeśli chodzi o ranking, trzeba było najpierw samemu sprawdzić, nim przedstawiłeś taki argument. Klaro, oczywiście, że lepiej skończyć studia, niż nie skończyć ich. Z istnienia AP zwłaszcza cieszą się ci, których nie stać? No wybacz, ale pochodząc z biednej rodziny wiejskiej, można było skończyć dobre liceum i dostać się na dzienne na UW na przykład. Od czego jest stypendium i kredyt studencki? To przecież forma inwestycji w siebie. Najlepsza forma. I nie ruszają mnie opowiastki o biedzie, braku perspektyw. Jeśli ktoś nie jest miernotą, to nie będzie zasłaniał się swoją nieudolnością. A takich przypadków znam mnóstwo.
ależ Zoobko 😉 i Klaro
Jeśli AP ma się czym pochwalić, to bym wiedział, gdybym się dowiedział 😉 Stronę internetową odwiedziłem – a jakże 🙂 I coś znalazłem, wiem, co, ale nie powiem 🙂 Po raz kolejny uroczyście oświadczam – większość absolwentów to intelektualne miernoty. Co do swej pewności o niepostawieniu przeze mnie nogi na żadnej z uczelni… Mylisz się 🙂 I to jak się mylisz, a mianowicie mylisz się, że aż strach – tak bardzo się mylisz!!! 🙂 Jeśli chodzi o ranking, trzeba było najpierw samemu sprawdzić, nim przedstawiłeś taki argument. Klaro, oczywiście, że lepiej skończyć studia, niż nie skończyć ich. Z istnienia AP zwłaszcza cieszą się ci, których nie stać? No wybacz, ale pochodząc z biednej rodziny wiejskiej, można było skończyć dobre liceum i dostać się na dzienne na UW na przykład. Od czego jest stypendium i kredyt studencki? To przecież forma inwestycji w siebie. Najlepsza forma. I nie ruszają mnie opowiastki o biedzie, braku perspektyw. Jeśli ktoś nie jest miernotą, to nie będzie zasłaniał się swoją nieudolnością. A takich przypadków znam mnóstwo.
Oj, szkoda mi ciebie, bo sądząc z jadu jakim plujesz masz na pieńku z AP. Bredzisz głupoty. Naprawdę na siłę nie musisz udowadniać, że jesteś geniusz i olewasz nasza uczelnię. Takie coś można udowodnić tylko codziennym życiem, a nie zjadliwymi wypocinami. A co do dorobku naukowego AP. to naprawdę jest bogaty i łatwo go odnaleźć. Nie wiem gdzie szukałeś, ale sądzę, że albo nie umialeś, albo nie chciałeś znaleźć. Przestań poniżać tych co pobieraja nauke na naszej uczelni, jak cię nie interesuje to sie po prostu odwal.
do dobrego człowieka
Oj, szkoda mi ciebie, bo sądząc z jadu jakim plujesz masz na pieńku z AP. Bredzisz głupoty. Naprawdę na siłę nie musisz udowadniać, że jesteś geniusz i olewasz nasza uczelnię. Takie coś można udowodnić tylko codziennym życiem, a nie zjadliwymi wypocinami. A co do dorobku naukowego AP. to naprawdę jest bogaty i łatwo go odnaleźć. Nie wiem gdzie szukałeś, ale sądzę, że albo nie umialeś, albo nie chciałeś znaleźć. Przestań poniżać tych co pobieraja nauke na naszej uczelni, jak cię nie interesuje to sie po prostu odwal.
Mozna uslyszec jak i *** zalicza, zdaje egzaminy lub czy w ogole sie cos zalicza. Jaki jest poziom, czy zajecia sie odbywaja czy nie, czy jest ***, itp-idt. To jeste rzeczywisty obraz. AP . Ogolnie wydaje sie slychac raczej negatywy o AP zwlaszcza humanach i na zarzadcach.
Posluchajcie w pociagu co na prawde mowia studenciki o AP
Mozna uslyszec jak i *** zalicza, zdaje egzaminy lub czy w ogole sie cos zalicza. Jaki jest poziom, czy zajecia sie odbywaja czy nie, czy jest ***, itp-idt. To jeste rzeczywisty obraz. AP . Ogolnie wydaje sie slychac raczej negatywy o AP zwlaszcza humanach i na zarzadcach.
To po prostu rzemieślnik, nie twórca, kreator, artysta – naukowy. Siedlczanko, nie wrzucaj w moje wypowiedzi populistycznych banałów rodem z Niesiołowskiego… To jest miałkie po prostu… Nie mam na pieńku z AP, ponieważ nie mam żadnego emocjonalnego związku z tą uczelnią. Niczego też nie muszę udowadniać 🙂 Sama też sobie zamykasz drogę do bycia geniuszem jazdami po mojej osobie. Przecież mnie nie znasz… Dorobek naukowy AP – jakiś przykład przydatnego dzieła? Nikogo nie poniżam, lecz stwierdzam fakty 🙂 Swoją drogą, nie lubię w dyskusji wieloosobowej kontrargumentować jednej wypowiedzi, ale to tylko drogą sprostowania droga siedlczanko 🙂 nikogo nie obrażam, nie chcę i chcieć nie będę. Gdy emocje moich oponentów biorą górę, zaczynam się zastanawiać czy w ogóle dyskusja ma sens. Cytować Wolanda nie będę, bo większość zapewne – nadinterpretowując – poczułaby się… ja wiem.. źle(?).
A kto to jest ten intelektualny miernota?
To po prostu rzemieślnik, nie twórca, kreator, artysta – naukowy. Siedlczanko, nie wrzucaj w moje wypowiedzi populistycznych banałów rodem z Niesiołowskiego… To jest miałkie po prostu… Nie mam na pieńku z AP, ponieważ nie mam żadnego emocjonalnego związku z tą uczelnią. Niczego też nie muszę udowadniać 🙂 Sama też sobie zamykasz drogę do bycia geniuszem jazdami po mojej osobie. Przecież mnie nie znasz… Dorobek naukowy AP – jakiś przykład przydatnego dzieła? Nikogo nie poniżam, lecz stwierdzam fakty 🙂 Swoją drogą, nie lubię w dyskusji wieloosobowej kontrargumentować jednej wypowiedzi, ale to tylko drogą sprostowania droga siedlczanko 🙂 nikogo nie obrażam, nie chcę i chcieć nie będę. Gdy emocje moich oponentów biorą górę, zaczynam się zastanawiać czy w ogóle dyskusja ma sens. Cytować Wolanda nie będę, bo większość zapewne – nadinterpretowując – poczułaby się… ja wiem.. źle(?).
Ktoś czytał w papierowym? Jakie refleksje? 😛
Artykuł “Najmłodszy student”
Ktoś czytał w papierowym? Jakie refleksje? 😛
Studiowałam na uczelni w okresie rządzenia Pani doc.dr Aliny Suszko -Purzyckiej-była osobą bardzo zaangażowaną w rozwój uczelni.Poświęciła wiele czasu w przygotowaniu kadry pedagogicznej jak i pomoc studentom w zdobywaniu wiedzy.Jej bardzo wysoka wiedza,mądrość życiowa,poświęcenie zaowocowało w naszej karierze.Niech nikt nie opluwa tej uczelni ,że kształci miernotę intelektualną-studenci posiadają wiedzę i umiejętności w porównaniu z niektórymi ,,renomowanymi” uczelniami.Prowadzono wówczas różne badania naukowe.Dzięki staraniom Pani doc.dr A.SUSZKO-PURZYCKIEJ uczelnia nabrała tempa rozwoju w sferze naukowej i gospodarczej-rozbudowa uczelni.Zawsze mile wspominam tę Panią -wzór prawdziwego pedagoga-służyła radą i pomocą ,nie szczędziła własnych sił,by podnieść poziom kształcenia studentów.Wpajała wiedzę i umiejętności ze swej dziedziny,przekazywała wiele wskazówek w dalszej drodze życiowej.Jej cechy charakteru ,osobowość były wzorem dla młodego pokolenia.Z tego względu miała ogromny szacunek wśród pracowników dydaktycznych i studentów.
Wracając do dzisiejszej rzeczywistości-czyżby zabrakło na uczelni wykładowców z charyzmą???Jeśli tak -to wielka strata dla rozwoju uczelni.
Re:Dobry człowiek
Studiowałam na uczelni w okresie rządzenia Pani doc.dr Aliny Suszko -Purzyckiej-była osobą bardzo zaangażowaną w rozwój uczelni.Poświęciła wiele czasu w przygotowaniu kadry pedagogicznej jak i pomoc studentom w zdobywaniu wiedzy.Jej bardzo wysoka wiedza,mądrość życiowa,poświęcenie zaowocowało w naszej karierze.Niech nikt nie opluwa tej uczelni ,że kształci miernotę intelektualną-studenci posiadają wiedzę i umiejętności w porównaniu z niektórymi ,,renomowanymi” uczelniami.Prowadzono wówczas różne badania naukowe.Dzięki staraniom Pani doc.dr A.SUSZKO-PURZYCKIEJ uczelnia nabrała tempa rozwoju w sferze naukowej i gospodarczej-rozbudowa uczelni.Zawsze mile wspominam tę Panią -wzór prawdziwego pedagoga-służyła radą i pomocą ,nie szczędziła własnych sił,by podnieść poziom kształcenia studentów.Wpajała wiedzę i umiejętności ze swej dziedziny,przekazywała wiele wskazówek w dalszej drodze życiowej.Jej cechy charakteru ,osobowość były wzorem dla młodego pokolenia.Z tego względu miała ogromny szacunek wśród pracowników dydaktycznych i studentów.
Wracając do dzisiejszej rzeczywistości-czyżby zabrakło na uczelni wykładowców z charyzmą???Jeśli tak -to wielka strata dla rozwoju uczelni.