Węgrowscy policjanci podczas rutynowej kontroli drogowej samochodu w portfelu kierowcy zauważyli szczątkowe ilości suszu, przypominającego marihuanę. To spowodowało, że postanowili dokładniej przyjrzeć się wszystkim osobom jadącym tym autem. Po przeszukaniu odzieży, okazało się, że 20-letni kierowca ukrywa w skarpecie 0,5 grama białego proszku, a jeden z pasażerów, 18-latek w bieliźnie ma ukrytą paczkę z zawartością około 40 gram podobnej zawartości.
Sprawdzenie testerem wykazało, że była to amfetamina. Mężczyzn umieszczono w policyjnym areszcie. Kolejnych osiemdziesiąt działek narkotyku nie trafi na rynek, a sprawcy zostaną ukarani. (KPP Węgrów)
szkoda
szkoda
Cos od siebie.
Ta policja zawsze jest tam gdzie nie trzeba szkoda chlopaka bo byl naprawde dobry.Nie moge sobie podarowac ze akurat jego zlapali. Jeb*** Kur**
Tytuł
Ze spokojnej feta pobrana i to w kredo jeszcze.
he he ale jazda
A później “chłopaki z miasta”” taki trefny towar z gaci, wciagają do nosa albo wcierają w dziąsła, git ludzie