Dziś rano kościelny, otwierając drzwi do siedleckiej katedry, zauważył w jednej z ław…
… gorliwie modlącego się bezdomnego. Jak się okazało, wczoraj wieczorem ów mężczyzna schował się w konfesjonale i całą noc spędził w kościele. (JMM)
7 KOMENTARZE
I co z tego wynika?
Nic w tym złego nie widać. Wprost przeciwnie. Kościół to nie bank to miejsce obrządku i ukojenia, schronienia i azylu. Każdy wierny powinien móc w nim przebywać, kiedy tylko zechce, nawet spać. Kościół to nie własność księży czy kościelnego. Dziwię się, że w ogóle jest zamykany i dziwię się, że redakcja wspomina o takich sprawach.
NOCLEG W KATEDRZE
W NAWIĄZANIU DO KOMENTARZA PODPISANEGO ,,anty_debil……”.TAK SIĘ ZASTANAWIAM CZY TY MASZ DOBRZE POUKŁADANE W GŁOWIE–KOŚCIÓŁ CHCESZ PRZEKSZTAŁCIĆ W NOCLEGOWNIĘ (bo niestety tak twoją wypowiedż zrozumiałam) .WNIOSEK Z TEGO ŻE TY CHYBA NIE WIESZ PO CO SIĘ CHODZI DO KOŚCIOŁA.ZASTANÓW SIĘ NAD SWOIMI WYPOWIEDZIAMI.
O choroba, włożyłem kij w mrowisko? 😉
Drogi ak 2802, w głowie mam poukładane idealnie. Kościół to między innymi tolerancja, ostoja, pomoc, przyjazna dłoń, sanktuarium. A co jeśli ten bezdomny poczuł nagłą potrzebę modlitwy i podczas niej zasnął znużony? Albo mniej pompatycznie, po prostu nie miał gdzie przenocować a bał się spać pod gołym niebem jakichś przyczyn. No dobra, albo po prostu poszedł tam się przespać, bo jest cicho i ciepło. Co z tego, jakie były jego intencje? Ja widzę śpiące moherowe głowy na normalnych mszach, uważasz że to lepiej? Skąd wiesz, że ten człowiek to nie uosobienie biblijnego bliźniego, który był głodny a go nie nakarmiliśmy GO, był goły a go nie przyodzialiśmy GO nie miał gdzie spędzić nocy a go nie przygarnęliśmy GO? Tak, to jest to. I wiesz co? Nie dość, że został on przepędzony to jeszcze napisali o tym w gazecie a inny katolik z zaciętym CAPSLOCKIEM zieje jadem i złością z tego, że ktoś śmiał naruszyć miejsce, do którego tylko on ma prawo rościć sobie pretensje i używać w jedyny znany sobie sposób czyli do niedzielnego lansu przed lodami i obiadem. I właśnie to dobrze obrazuje, czym dzisiaj jest w części kościół i wcale niemałe grono katolików. Aha i jeszcze przypomnę; „Nie sądźcie, bo i wy będziecie sądzenia” i „Jaką miarą wy mierzycie taką miarą i wam odmierzą”. To taka dygresja do Twoich łatwo płynących osądów.
nocleg
czytając co się dzieje w innych krajach, to u nas jest idealnie ! tylko jak długo ? jak się księża rozpasają, co robią cały czas, to czarno to widzę ! w kościołach będą jadłodajnie.
I co z tego wynika?
Nic w tym złego nie widać. Wprost przeciwnie. Kościół to nie bank to miejsce obrządku i ukojenia, schronienia i azylu. Każdy wierny powinien móc w nim przebywać, kiedy tylko zechce, nawet spać. Kościół to nie własność księży czy kościelnego. Dziwię się, że w ogóle jest zamykany i dziwię się, że redakcja wspomina o takich sprawach.
NOCLEG W KATEDRZE
W NAWIĄZANIU DO KOMENTARZA PODPISANEGO ,,anty_debil……”.TAK SIĘ ZASTANAWIAM CZY TY MASZ DOBRZE POUKŁADANE W GŁOWIE–KOŚCIÓŁ CHCESZ PRZEKSZTAŁCIĆ W NOCLEGOWNIĘ (bo niestety tak twoją wypowiedż zrozumiałam) .WNIOSEK Z TEGO ŻE TY CHYBA NIE WIESZ PO CO SIĘ CHODZI DO KOŚCIOŁA.ZASTANÓW SIĘ NAD SWOIMI WYPOWIEDZIAMI.
Popieram
Nic dodać nic ująć, kolega ma zupełną rację!!!!!!!!!!!!!!!!
yhy
tak tak ale co niekotrym sie to napewno nie spodobalo ksieza to nie zawsze dobrzy ludzie zapewniam was
Popieram ( waldi)
NIE WIEM KIM TY JESTEŚ ,ALE MASZ TAK SAMO PSTRO W GŁOWIE JAK ,,anty_debil…….””;0″
O choroba, włożyłem kij w mrowisko? 😉
Drogi ak 2802, w głowie mam poukładane idealnie. Kościół to między innymi tolerancja, ostoja, pomoc, przyjazna dłoń, sanktuarium. A co jeśli ten bezdomny poczuł nagłą potrzebę modlitwy i podczas niej zasnął znużony? Albo mniej pompatycznie, po prostu nie miał gdzie przenocować a bał się spać pod gołym niebem jakichś przyczyn. No dobra, albo po prostu poszedł tam się przespać, bo jest cicho i ciepło. Co z tego, jakie były jego intencje? Ja widzę śpiące moherowe głowy na normalnych mszach, uważasz że to lepiej? Skąd wiesz, że ten człowiek to nie uosobienie biblijnego bliźniego, który był głodny a go nie nakarmiliśmy GO, był goły a go nie przyodzialiśmy GO nie miał gdzie spędzić nocy a go nie przygarnęliśmy GO? Tak, to jest to. I wiesz co? Nie dość, że został on przepędzony to jeszcze napisali o tym w gazecie a inny katolik z zaciętym CAPSLOCKIEM zieje jadem i złością z tego, że ktoś śmiał naruszyć miejsce, do którego tylko on ma prawo rościć sobie pretensje i używać w jedyny znany sobie sposób czyli do niedzielnego lansu przed lodami i obiadem. I właśnie to dobrze obrazuje, czym dzisiaj jest w części kościół i wcale niemałe grono katolików. Aha i jeszcze przypomnę; „Nie sądźcie, bo i wy będziecie sądzenia” i „Jaką miarą wy mierzycie taką miarą i wam odmierzą”. To taka dygresja do Twoich łatwo płynących osądów.
nocleg
czytając co się dzieje w innych krajach, to u nas jest idealnie ! tylko jak długo ? jak się księża rozpasają, co robią cały czas, to czarno to widzę ! w kościołach będą jadłodajnie.