O wyjątkowym szczęściu może mówić kierująca jednośladem 35 -latka, która dostała się pod przejeżdżający pomiędzy polami kombajn rolniczy.
Okres wakacji i żniw to czas wytężonej pracy w polu, a co za tym idzie szereg niebezpieczeństw związanych z użytkowaniem maszyn rolniczych. O wyjątkowym szczęściu może mówić kierująca jednośladem 35 – latka która dostała się pod przejeżdżający pomiędzy polami kombajn rolniczy. Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 10.30 w miejscowości Tęczki ( gm. Zbuczyn) – informuje Komenda Miejska Policji w Siedlcach. Jak wynika z ustaleń obecnych na miejscu funkcjonariuszy kierujący kombajnem 33 -letni mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującej motorowerem marki Junak, w wyniku czego kobieta została przewieziona do szpitala. Po przeprowadzeniu badań wróciła do domu.
Tym razem zakończyło się bardzo szczęśliwie, jednak policjanci apelują o zachowanie ostrożności podczas wykonywania prac polowych.
a do kogo ten apel? Moim zdaniem nie ma znaczenia czy są żniwa lub wykopki; prawo o prawidłowym poruszaniu się po drogach obowiązuje wszystkich – rolników również. To nie są święte krowy, którym wszystko wolno, bo są żniwa.
Ilu jest miejskich idiotów którzy się pchają wyprzedzając ciągniki/ kombajny na zakrętach, wąskich drogach itp. Bo mu się śpieszy i minutka to dla niego niesamowicie dużo? Zatrzymać 40 ton to nie to samo co zatrzymać osobówkę. Jedynie szkoda sprzętu, kierowcy ciągnika/ kombajnu w zderzeniu z taka osobówka nic się nie stanie 😉
A ilu jest wiejskich idiotów którzy nie myślą o kimś tylko o tym jak się przedostać z jednego pola na drugie nie zwracając uwagi na przepisy i bezpieczeństwo innych użytkowników dróg?
Podaj choć jeden sprzęt rolniczy który waży 40 ton i wymaga tak niesamowitych umiejętności o których Ty wspominasz.
kilka lat temu jechałam przez Ulan z córką i dwojgiem wnucząt. Był marzec, wczesny wieczór, mżył deszcz. I gdyby nie światła nadjeżdżającego z naprzeciwka samochodu, to pewnie dziś bym tych słów nie pisała.
Na moim pasie poruszał się nieoświetlony ciągnik rolniczy z doczepionym rozrzutnikiem – lub przyczepą – załadowany balotami słomy. W ostatniej chwili w światłach tamtego samochodu zauważyłam tę ciemną bryłę i dosłownie w ostatniej chwili zdołałam wyhamować.
I powiesz mi, że jestem “miejską idiotką”?
Te apele to powinny brzmieć tak “Uwaga na drogi wyjechały kombajny, niektórzy jeżdżą ok, ale pamiętnej że większość z nich jest jak niedzielny kierowca który wsiada do niego raz do roku…. Pamiętaj zaczął się okres myślenia częściowo też za nich.”.
szczęśliwie??? i dobrze dla tej pani….
a gdzie policja ze swoimi złotymi radami przed wypadkiem?
zamiast przeczekiwać służbę w krzakach może czas pojeździć i pozwracać uwagę na to co się dzieje?
Gdzie ta słynna PREWENCJA?
A heder to nie powinien być odpięty od kombaja?
Taka Prawda;) i wszystko w temacie.