Sąd Rejonowy zdecyduje, czy fotomontaż zestawiający prezydenta Kudelskiego z Leninem był… częścią kampanii wyborczej PiS-u. W środę 25 lutego przesłuchiwano obwinionych i świadka w tej sprawie.
Aktualizacja 4 marca: Sąd Rejonowy w Siedlcach wydał wyrok w sprawie. Uznał, że Paweł Wyrzykowski i Tomasz Gajkowski są niewinni.
Przypomnijmy: historia zaczęła się w trakcie ubiegłorocznej kampanii wyborczej.
LENIN I MYŚLOZBRODNIA
Siedlczanin Paweł Wyrzykowski udostępnił w październiku na swoim prywatnym profilu na Facebooku fotomontaż stworzony przez Tomasza Gajkowskiego (obaj byli wówczas kandydatami do Rady Miasta z ramienia Kongresu Nowej Prawicy). Ilustracja zestawiała plakat wyborczy Wojciecha Kudelskiego, prezydenta Siedlec, ze zdjęciem pomnika Włodzimierza Lenina. Obie postacie wykonują podobny gest ręką, co Gajkowski skomentował napisem: „Grunt to dobre wzorce”.
W tej sprawie interweniował potem Jarosław Głowacki – wiceprezydent Siedlec, a jednocześnie pełnomocnik sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości.(…)
J. Głowacki zgłosił naruszenie kodeksu wyborczego siedleckiej policji. Ta postanowiła ukarać Wyrzykowskiego mandatem w wysokości 100 zł. Ów go jednak nie przyjął, więc Komenda Miejska skierowała sprawę do sądu.(…)
Co ciekawe, nie oburzył go przekaz umieszczonego na profilu obrazka. „Paweł Wyrzykowski posługiwał się materiałami wyborczymi KW PiS, nie mając na to odpowiedniej zgody” – tłumaczono później w oświadczeniu dla mediów. Jak dodano, może to sprawić, że siedleckie struktury partii będą miały trudności z rozliczeniem kampanii.
J. Głowacki zgłosił naruszenie kodeksu wyborczego siedleckiej policji. Ta postanowiła ukarać Wyrzykowskiego mandatem w wysokości 100 zł. Ów go jednak nie przyjął, więc Komenda Miejska skierowała sprawę do sądu. Na wieść o tym 18 lutego obaj panowie zorganizowali konferencję prasową przed wejściem do Zakładu Karnego w Siedlcach. Tam, ubrani w pasiaste czapki, odegrali przyznanie się do „myślozbrodni” (przestępstwa opisanego w powieści „Rok 1984” George’a Orwella) i wyrazili gotowość odbycia kary w „obozie przymusowej reedukacji”.
TO NIE BYŁA AGITACJA
Także na rozprawie, która odbyła się 25 lutego w siedleckim Sądzie Rejonowym, Wyrzykowski i Gajkowski pojawili się z uśmiechami na twarzach. Po odczytaniu wniosku o ukaranie nie przyznali się do popełnienia wykroczenia z art. 499 kodeksu wyborczego („Kto, w związku z wyborami, bez pisemnej zgody pełnomocnika wyborczego prowadzi agitację wyborczą – podlega karze grzywny albo aresztu”).
– Nie jestem autorem ani pomysłodawcą tej ilustracji – zeznawał Paweł Wyrzykowski. – Spodobała mi się, więc umieściłem ją na swoim koncie na Facebooku, ale nie traktowałem tego w kategoriach politycznych. Bardziej jako satyrę, chociaż oczywiście porównanie jest zasadne.
Gajkowski wyjaśnił natomiast, że ilustrację będącą przedmiotem rozprawy stworzył pod wpływem impulsu, gdy zobaczył baner W. Kudelskiego w bardzo charakterystycznej pozie. – Ale to nie była agitacja wyborcza – podkreślił. Wyraził też zdziwienie faktem, że obok niego zasiada Wyrzykowski. – Przecież udostępnił to zdjęcie na swoim prywatnym profilu, a nie profilu osoby publicznej, który też posiada – mówił.
TO NIE JEST POPIS POLITYCZNY
Podczas środowej rozprawy Jarosław Głowacki wystąpił w roli świadka. Jak wyjaśnił, nie korzysta z Facebooka, ale pod koniec października koleżanka poinformowała go, że na koncie P. Wyrzykowskiego „ukazała się ulotka pana prezydenta”. Gdy sam znalazł tam omawianą ilustrację, odwiedził kancelarię notarialną, gdzie dokonał zrzutu z ekranu, a potem go wydrukował.
– Wydaje mi się, że treść tej grafiki nie jest istotna – zaznaczył wiceprezydent. Jak dodał, jego uwagę zwrócił fakt, iż ilustracja posiadała oznaczenie, że jest materiałem Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Dla porównania przedstawił oryginalny plakat wyborczy Wojciecha Kudelskiego. Wówczas okazało się, że umieszczono tam pełną nazwę i adres komitetu, podczas gdy na spornym obrazku znajduje się tylko napis: „KW PiS”.
Temperatura wzrosła, kiedy sam Wyrzykowski skorzystał z prawa do zadawania pytań Głowackiemu. W pewnym momencie stwierdził, iż wiceprezydent złożył na policję donos w jego sprawie. – To nie był donos, ale zawiadomienie, które podpisałem swoim imieniem i nazwiskiem – odpowiedział świadek.
Później przyznał, że nie zna różnicy między prywatnym i publicznym profilem FB, a ilustrację wydrukował z konta, o którego założenie poprosił swoje dzieci. Jak się okazało, to konto zarejestrowane na „Andrzeja”, choć żadne z jego dzieci nie nosi takiego imienia.
Jarosław Głowacki kilkakrotnie zaznaczył, iż każdy materiał posiadający oznaczenie KW jest materiałem wyborczym, niezależnie od tego, gdzie się go umieszcza. – Dlatego na przykład nie wysyłałem ulotek wyborczych za pośrednictwem prywatnej skrzynki mailowej. W moim przekonaniu byłoby to nadużycie – stwierdził.
– Nadużycie czy wykroczenie? – zareagował szybko Paweł Wyrzykowski. Prowadzący rozprawę sędzia Paweł Mądry też jednak wykazał się czujnością. – A jakie to ma znaczenie w tej sprawie? To nie jest popis polityczny, a świadek nie jest biegłym, nie tłumaczy prawa.
DRUGIE DNO
W mowach końcowych obaj obwinieni prosili o uniewinnienie. – Mam wiedzę na temat kodeksu wyborczego i jestem świadomym użytkownikiem portalu Facebook – deklarował Wyrzykowski. Powtórzył przy tym, że udostępniona przez niego ilustracja to materiał satyryczny, jakich wiele w internecie.
– Stworzenie i udostępnienie grafiki na prywatnym profilu nie jest wykroczeniem – stwierdził zaś Gajkowski. – Tak jak nie jest nią prywatna rozmowa z kolegą przy bro… przy piwie – poprawił się.
Sędzia odroczył wydanie wyroku do 4 marca. Po zakończeniu rozprawy P. Wyrzykowski i T. Gajkowski powiedzieli mi, że w ich ocenie całe zamieszanie ma charakter polityczny. – Jest jeszcze drugie dno, ale ujawnimy je dopiero wówczas, kiedy poznamy wyrok – zapowiedział pierwszy z nich. – Nie chcemy dodatkowo mieszać w tej sprawie – zakończył.
BARTOSZ SZUMOWSKI
Wyrazy poparcia dla Pana Wyrzykowskiego. Co robi ten z UM w sądzie w godzinach zamiast pracować.
a niech młody się nauczy pokory a nie pajacuje.
to już ostatnia kadencja, trzeba czymś się wykazać…..
Kudelskiego przyrównują do Lenina, a sami mają niezdrowe poglądy podszyte nienawiścią do innych.
hołota lewicowokomunistyczna kłamie w żywe oczy. Niech żyje prawica! Niech żyje Polska! Niech żyje Korwin Mikke!
Typowo polska draka o nic. Jedni i drudzy pognali do notariusza/prawnika/policji (dobrze że nie do armii), teraz zajmuje się tym sąd (opłacany z podatków wszystkich obywateli) a i tak nic z tego nie wyniknie. Przyjdzie stronom na upadłą Ukrainę po ‘guzy złote za ćwierć kwaterki wódki’ jechać, bo i inaczej sprawy wygrać nie idzie. A jak grusza stoi na miedzy, i przechylona w lewą stronę, to czyja ona jest? sąsiada? No niech Jegomość sam powie? 😉
że jest wiceprezydentem miasta – to najpierw, a dopiero później członkiem partii. Ta sprawa z żartami z Kudelskiego – z groteski, zmieniła się w porażkę PIS u – ale ośmieszyła również osoby pełniące funkcje samorządowe. Głowacki od tej chwili winien byc zwolniony z funkcji wiceprezydenta – skoro pozwala sobie na ośmieszenie swojej osoby – proszę bardzo, partii – jak najbardziej, to jego prywatna sprawa. Ale wara od ośmieszania urzędu, stanowiska, za które my podatnicy płacimy mu pensje. Wstyd i poniżenie – sam fakt, że wiceprezydent miasta był przepytywany przez tego “celebrytę”” jak uczniak na egzaminie, że sam to sprowokował swoimi wybujałymi ambicjami dogodzenia partii – skreśla go jako polityka i cczłowieka zdolnego do pełnienia jakiejkolwiek funkcji. Strasznie obraźliwi ci pisowcy – sami moga wylewac kubły pomyj na przeciwników politycznych – ale ich broń Boże trącić. Pan Głowacki zrobił wielka przysługe nic nie znaczącemu Wyrzykowskiemu – takiej darmowej reklamy każdy może pozazdrościć. Wstyd dla naszego miasta, że jego wiceprezydent o takie (…) ciąga się po sądach z dzieciakami.”
tak więc @Rzędzian nie masz racji mówiąc że jedni i drudzy pobiegli do notariusza/sądu. Wyrzykowski i jego kolega mówili, że sprawa nie nadaje się do sądu i są przeciwko zwalaniu do sądu tego typu spraw natomiast Głowacki nalegał by sąd rozpatrzył, czy był to materiał wyborczy mający być wedle prawa finansowany przez KW PiS czy nie i tylko on był z tym u notariusza. Natomiast sprawę do sądu przekazała Policja, więc Głowacki nie pobiegł z tym do sądu, tylko zostało wystawione oskarżenie z urzędu, z racji tego, że obwinieni nie przyznali się do winy. Mandatów żadnych nie było.
nie dokończę bo zaraz mnie do sądu zaprowadzi, ale powiem Wam coś na temat Głowackiego (…), jakiś czas temu poszłam z moim Tatą na wizytę do kardiologa do przychodni, chociaż tam zapisują na wyznaczoną godzinę ale zawsze jest przynajmniej godzinny poślizg więc po 16 – tej czekała już cała grupa pacjentów i wtedy wszedł on czyli Głowacki i idzie od razu do drzwi gabinetu, pytam go więc na którą pan godzinę bo jest opóźnienie a on na to że jego kolejka nie obowiązuje bo on jest Głowacki i jak można w ogóle zadawać jemu takie pytanie, odpowiedziałam mu wtedy że jednak powinien przynajmniej zapytać swoich chlebodawców czy wyrażą zgodę aby wszedł bez kolejki, w końcu z naszych podatków jemu pensje i to dużą płaca, no i wtedy wszyscy z kolejki zaczęli się odzywać a on tylko spojrzał na wszystkich z pogardą i wszedł do gabinetu
pseudonim Andrzej i jego mocodawcy przegrali na własne życzenie. Szukają haków bo się boją
Wiadomo, że sprawa dotyczy nie wykorzystania materiału wyborczego PiS, ale chodzi o porównanie do Lenina. (Może też jest to reakcja na wcześniejsze wybryki). Ale nic to. Żałosne jest więc pokrętne tłumaczenie PiSu nt. rozliczenia kampanii, ale przede wszystkim żałosne jest to, że młodzik, który najprawdopodobniej nie zna historii, śmie porównywać jednego z największych zbrodniarzy do prezydenta swojego miasta. Kolego młody i sympatyczny, poczytaj trochę książek i nabierz w końcu pokory. A jeśli coś czytałeś – postaraj się wyciągnąć wnioski. Zrozum też, że za takie wybryki trzeba będzie odpowiedzieć. Właśnie odpowiedzialność to jest cecha, którą prędzej obdarzę lewaków niż Was. Niestety. Takimi atakami nie przysporzysz sobie przyjaciół, wręcz przeciwnie, z tolerowania Waszej działalności zaczynam czuć do Was coraz większy wstręt mentalny. Próbujecie jak Palikot, ale mam nadzieję, że pokora jednak przyjdzie z wiekiem i nie sięgniecie moralnego dna jednak. Strasznie denerwuje mnie taka próba zaistnienia. Żyjcie w tej swojej utopii, ale zostawcie dla siebie Wasze prawdy objawione, bo w nich właśnie nie ma miejsca na Człowieka. A najlepiej zacznijcie pożyteczne rzeczy czynić. Jest tylu antykomunistycznych bohaterów do upamiętnienia, jest tylu starców którym można czas umilić, tyle dzieci, którym można książki poczytać, a gdy będziecie mieli ochotę na politykę, to zacznijcie przynajmniej udawać, że robicie to w interesie drugiego człowieka a nie swoim. Robienie z siebie ofiary w czapeczce i kajdaneczkach jest słabe. I przestańcie trollować łapkami w górę i w dół komentarzy pod wpisami, które Was dotyczą. Ich ilość naprawdę o niczym nie świadczy. Miłego dnia życzę, pozdrawiam i choć w wielu sprawach się z Wami zgadzam to jednak – nie popieram.
moim zdaniem Lenin był bardziej humanitarny niż PiS, Lenin głosił równość ludu pracy (miejsca pracy i godne życie), natomiast PiSowcy popierają tylko siebie nawzajem (stołki dla swoich), natomiast lud pracy mają głęboko gdzieś
“Strasznie obraźliwi ci pisowcy – sami moga wylewac kubły pomyj na przeciwników politycznych – ale ich broń Boże trącić.”” Coś w tym jest. Siedleccy członkowie Prawa i Sprawiedliwości zupełnie niepotrzebnie na serio potraktowali ten głupi niby-żart “”dzieciaków od Korwina””. Przed sprawą w Sądzie ile osób widziało ten przerobiony plakat pokazany na FB? Kilkadziesiąt albo najwyżej sto. Teraz dowiedziały się o tym tysiące. Jedna strona na tym zyskuje, a druga traci. Która, wiadomo, bo nikt poważny nie strzela do muchy z armaty. Niedobrze, jak ktoś uznaje siebie za świętszego od Papieża. Przed podjęciem decyzji zawsze trzeba pomyśleć o konsekwencjach, wizerunkowych także. I nie chodzi tutaj o wizerunek jednej osoby, ale o wizerunek całej partii, a w roku wyborczym taka medialna sprawa to ryzykowne zagranie. Tym bardziej, że PiS, żeby wygrać, musi zdobyć więcej zwolenników wśród młodych. “
Zanim sformułujesz “swoje”” zdanie na temat czegoś o czym nie masz pojęcia, to najpierw choć trochę się przygotuj. Gdybyś choć zasmakował “”dobrodziejstw”” Lenina, stałbyś się największym antykomunistą wśród swoich bliskich. Niewiedza szkodzi, ale głupota sieje spustoszenie.”
a nie sądzić się w godzinach urzędowania za pieniądze podatnika!!!!!
Młodzi koledzy się tylko bronili i dowiedli swojej niewinności. Do sprawy doprowadziła druga strona i szukanie tutaj inicjatywy po ich stronie jest zwykłym naginaniem faktów. Sami podkreślili, że sprawa jest groteskowa i ośmiesza urząd wiceprezydenta, popieranie Korwina ma tutaj chyba charakter drugorzędny, albo i trzeciorzędny i nie wiem, co ma na celu wspominanie tego? Sąd zasądził i należy to uszanować, a odpowiedzialność ponieśli musząc się przed nim tłumaczyć, co do przyjemności (raczej) nie należy?
Chyba chce pokazać, że on też coś robi.
Ten sedzia to najgorsza ru… jaka tam siedzi pan Madry Pawel…. sie nadaje…
pierwsze 40 lat dzieciństwa jest najtrudniejsze 😉
Nie chce się wierzyć, że Pan Prezydent wszedł go gabinetu bez kolejki i “spojrzał na wszystkich z pogardą”” Może to było inne uczucie?A zawsze podkreślają jacy to uczciwi,sprawiedliwi,jakie to kryształowe postaci.Powoli wychodzi szydło z worka.Człowiek nigdy nie wie na kogo głosuje. Od tego wpisu będę inaczej patrzył na siedleckich działaczy PIS.”
Temu Panu nigdy nie zapomnimy składania hołdów Armii Czerwonej. Swoim czynem ten Pan “rozsławił”” Siedlce w całej Polsce i zasłużył na słowa pogardy.”
,,Wszystko przemija,nawet najdluższa żmija”.Przemijanie to największe dobrodziejstwo każdego Swiata.
Po sromotnej porażce w wyborach samorządowych korwinowcy będą chcieli zabłysnąć jak ich mentor i ideolog.
korwinowcy będą chcieli zabłysnąć jak ich mentor i ideolog.No jasne kto by nie wykrorzystał takiej nadarzającej się okazji? i nIe słuchałem tego nagrania z sądu,żal mi Pan Wiceprezydenta , dał się wciągnąć i wyszło jak wyszło.
Kłótnie które nic nie wnoszą. Zamiast zająć się prawdziwymi problemami Polski jak niskie płace, bezrobocie, problemy społeczne, to w mediach trwa od lat ta rzeź między A vs. B. Kłócą się o byle g****, docinają sobie, szydzą z siebie, a niektórych Polaków to tylko podsyca do nienawiści. Zero kultury, chamstwo, zakłamanie, plucie jadem, ZERO MERYTORYCZNEJ DYSKUSJI, tylko po trupach do celu, a później udają świętych i zawsze całą winę zrzucają jedni na drugich.
Apel do dziennikarzy: -przypilnujcie finału tej sprawy a szczególnie tego kto zapłaci za ten cyrk. Oby znowu to się nie “rozeszło po kościach”” i wszystko zasponsoruje podatnik czyli my.”
Jak to kto zapłaci? “W tej sprawie interweniował potem Jarosław Głowacki – wiceprezydent Siedlec”” a zapłaci podatnik.”
i za to duży plus, a wg mnie koszta sprawy powinien pokryć Głowacki ze swojej tłustej pensji
Hołota z PiSokomuny niczym nie różni się od hołoty z PO. A Dzień Sznura zbliża się nieubłaganie…
chrzanic tą całą politykę ,banda złodzieji