Co najmniej 300 tysięcy złotych potrzeba na pierwsza operacje Amelki Chybowskiej w Stanach Zjednoczonych. Własnie ruszyła zbiórka w serwisie siepomaga.pl Jeśli dołożycie swoją złotówkę jest szansa na to, że Amelka będzie chodzić!
Amelka ma niecałe 2 latka. Mieszka w Borkach Paduchach w gminie Wiśniew. Urodziła się bez kości piszczelowych w obu nóżkach i bez kości w jednej rączce. Lekarze w Polsce chcieli jej amputować nóżki od kolan. Lekarz ze Stanów chce ją leczyć. Tyle, że to będzie kosztowac ogrmne pieniądze – w sumie ponad 1,5 miliona złotych! Pierwsza operacja to koszt ponad 700 tysięcy złotych. Rodzicom udało się zebrac już 400 tysięcy. Muszą mieć jeszcze 300 tysięcy, żeby pojechac na pierwszą operację. Pomożecie?
W naszej okolicy odbyło się już kilka akcji charytatywnych dla tej slicznej 2-latki: był Maraton Zumby i Bal Charytatywny. – Wszystkim bardzo dziekujemy – mówi Weronika Chybowska, mama Amelki.
Tyle, że potrzeba jeszcze sporo. Każda złotówka się liczy. (jj)
Link do akcji tutaj https://www.siepomaga.pl/ratujemyamelke
1%
Na Youtube pytają o możliwość przekazania 1% podatku…
Dlaczego nie wystąpice dodatkowo do NFZ
z wnioskiem o pokrycie kosztów związanych z operacją i leczeniem Amelki (kilkoro dzieci z Polski w tym i z Siedlec Marysi T. dostało dofinansowanie właśnie z NFZ). Zapewne staracie się Państwo o wizytę i operację nóżek w Paley Institute na Florydzie u dr Paleya stąd te koszty, których sami nie jesteście w stanie pokryć – zrozumiałe! ale jest jeszcze fundacja DAR SERCA w Chicago, która również pomaga potrzebującym Polakom którzy trafiają na ziemie USA. Szukajcie dodatkowo kontaktu właśnie z rodzicami Marysi którzy wszystko mają sfinansowane przez NFZ i fundacje i powinni się podzielić wiedzą aby Wam pomóc tak jak przez wiele lat ludzie im pomagają!! Powodzenia życzę z całego serca i determinacji w dążeniu do celu.
Nie jest tak łatwo jak się wydaje
Niejednokrotnie rodzice Amelki byli u specjalistów w celu wypisania wniosku do NFZ na pokrycie kosztów leczenia. Niestety za każdym razem spotykają się z odmową, gdyż jak twierdza lekarze w Polsce jest możliwość leczenia( amputacja bądź sztywne nogi). Gdyby istniała możliwość sfinansowania tych operacji przez NFZ Amelia być może już dawno byłaby po pierwszej operacji a tak muszą zbierać pieniądze aby uratować jej nóżki. Tym bardziej że czasu mają coraz mniej.