REKLAMA
14.8 C
Siedlce
Reklama

Walczył o medale dla Polski. Teraz walczy o życie. Dwie tragedie

„Niemożliwe nie istnieje” – to hasło sportu paraolimpijskiego. Niepełnosprawni olimpijczycy każdego dnia wcielają je w życie. Inspirują świat do podejmowania walki z przeciwnościami losu, choćby nie wiadomo jak były dotkliwe. Pochodzący z Ryczycy w gminie Kotuń, a obecnie mieszkaniec Trąbek w powiecie garwolińskim – Michał Dąbrowski jest na to doskonałym przykładem.

Pierwsza tragedia

Pan Michał dziesięć lat temu uległ poważnemu wypadkowi. Złamał kręgosłup i stracił władzę w nogach.

– Spadłem z dużej wysokości, gdy budowałem z teściem garaż. To był mój błąd – przyznaje 37-latek. – Pierwsze miesiące po wypadku były bardzo trudne. Jak u każdego, kto się w taki sposób połamał. Proces adaptacji do nowej sytuacji wymaga czasu. Niektórym nigdy się to nie udaje. W teorii są instytucje, które w takich sytuacjach pomagają, ale w praktyce nie wygląda to zbyt kolorowo. Najważniejsze jest mieć przy sobie bliskie osoby. Mnie w końcu udało się zaakceptować niepełnosprawność.

Przed wypadkiem pan Michał pracował w zakładzie produkującym szkło. Prowadził spokojne, poukładane życie.

– Było osiem godzin pracy, po których wracało się zmęczonym do domu i zasiadało na kanapie przed telewizorem. Człowiek żył w systemie praca, dom, praca, dom. Paradoksalnie niepełnosprawność otworzyła mi nowe możliwości. Wszystko dzięki żonie, która pchnęła mnie ku sportowi. Początkowo byłem bardzo niechętny, ale z czasem połknąłem bakcyla – wspomina mieszkaniec Trąbek.

Pan Michał rozpoczął treningi w Stowarzyszeniu Szermierka Wołomin. Szybko okazało się, że ma dryg do szermierki. W tej chwili może poszczycić się wieloma medalami mistrzostw Polski, a jako reprezentant kraju sięgał też po krążki mistrzostw Europy i świata. Wywalczył kwalifikację do udziału w tegorocznych Igrzyskach Paraolimpijskich w Paryżu. Wszystko jednak stanęło pod dużym znakiem zapytania…

Druga tragedia

– Myślałem, że nic już gorszego od złamanego kręgosłupa nie może mnie spotkać. A tu taka „niespodzianka”… – mówi przygnębiony pan Michał.

U szermierza wykryto nowotwór przewodów żółciowych wewnątrzwątrobowych.

– Zaczęło się od kaszlu i innych objawów grypowych. Poszedłem do lekarza pierwszego kontaktu, który przepisał mi antybiotyk. Miałem też problemy z pęcherzem, na co dostałem kolejny antybiotyk. A gdy nie było poprawy – przepisano mi jeszcze jeden. Gdy objawy nie ustępowały, otrzymałem skierowanie do specjalisty – wspomina pan Michał.

Skierowania nie zdążył zrealizować. Z wodobrzuszem trafił na SOR w Garwolinie. Biopsja przeprowadzona w szpitalu w Warszawie potwierdziła nowotwór.

– Jako sportowiec regularnie przechodziłem badania okresowe. Zawsze wychodziły bardzo dobrze, nawet gdy podejrzewałem, że z moim zdrowiem zaczyna się coś złego dziać. Nie wiem, po co są te badania, skoro nic nie wykrywają – mówi rozgoryczony 37-latek.

Szermierz rozpoczął leczenie. Od lekarza dowiedział się, że lek, który może mu pomóc, nie jest niestety refundowany przy tego rodzaju nowotworze.

– To mnie boli najbardziej, gdyż przy innych nowotworach refundacja tego leku występuje. Dla mnie jest to niedorzeczne – stwierdza pan Michał.

Wlewy leku wiążą się z ogromnymi kosztami, których sportowiec i jego bliscy nie są w stanie samodzielnie pokryć. Potrzebna jest kwota około 850 tys. złotych. Szermierz zorganizował internetową zbiórkę i zwrócił się o wsparcie do ludzi dobrego serca.

– Chciałbym patrzeć, jak dorastają moje dzieci. Chciałbym towarzyszyć żonie w codziennych zmaganiach. I bardzo nie chciałbym ich zostawiać samych – czytamy w opisie zbiórki.

Pierwszą dawkę leku sfinansował Polski Komitet Paraolimpijski. O zebranie funduszy na kolejne trwa walka, w której możemy pomóc. Zbiórka prowadzona jest pod adresem: pomagam.pl/33a647.


W sobotę 24 lutego od godz. 9 w Galerii Siedlce odbywać będzie się kiermasz ciast pod hasłem „Zbieramy na leczenie Michała”. Zachęcamy do uczestnictwa!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Ciało noworodka znalezione w śmietniku (aktualizacja)

W koszu na śmieci przy przystanku autobusowym w Brzezinach...

Zginął młody mężczyzna. Wybuchy w stodole – nowe fakty!

W pożarze drewnianej stodoły w Ryczycy (gm. Kotuń) zginął 20-letni...

Siedlce: Maszyna przycisnęła pracownika

26 sierpnia na terenie jednego z zakładów pracy w...

Zderzenie pociągu z łosiem

Pociąg Intercity relacji Terespol-Łódź zderzył się z łosiem przed...

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Śmiertelny wypadek w miejscowości Sionna! Droga nieprzejezdna! (aktualizacja)

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło kilkadziesiąt minut temu...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje