W Domu nad Stawami odbyła się wigilia dla podopiecznych ośrodka. Były kolędy, smaczne potrawy i św. Mikołaj z prezentami.
W Domu nad Stawami odbyła się wigilia dla podopiecznych ośrodka.
To wyjątkowy dzień. Mieszkańcy, ich rodziny i przyjaciele zasiedli do wigilijnego stołu. Wspólną modlitwą i podzieleniem się opłatkiem rozpoczęli spotkanie. Zespół artystyczny Seniorynki wprowadził nas w świąteczny nastrój śpiewając kolędy.
Nie zabrakło też św. Mikołaja. Dzięki Annie i Tomaszowi Remiszewskim, Ewie Kaczmarczyk oraz Grzegorzowi Orzelowskiemu mieszkańcy dostali piękne, słodkie i ciepłe prezenty. Było pięknie i wzruszająco.
– Życzymy wszystkim błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku – powiedziała Maria Wierzejska dyrektor Domu nad Stawami.
Grzegorz Orzełowski, który podarował 105 ciepłych kocy powiedział – Wigilia to szczególny czas na dzielenie się dobrem i ciepłem z każdym.
Zdjęcia: DPS
Orzyłowski że swojej kieszenii nie zapłacił. Ma za swoimi plecami bogatego sponsora w osobie Grochowskiego. Taki lans jest łatwy.
Olo, po pierwsze, naucz się poprawnie pisać nazwisko.
Po drugie, bogaty sponsor Pana Orzełowskiego, Pan Grochowski, jak daje, to ze swojej prywatnej kieszeni.
Po trzecie, ciekawe z czyich pieniędzy kampanię robi sobie prezes Mostostalu Hapunowicz.
My wszyscy wiemy, z czyich.