REKLAMA
12.8 C
Siedlce
Reklama

Zderzenie z pociągiem

Na przejeździe kolejowym w Wojewódkach Dolnych doszło do zderzenia samochodu osobowego z pociągiem towarowym.

Do zderzenia doszło 1 marca, ok. godz. 12.50 w Wojewódkach Dolnych, na drodze prowadzącej w kierunku miejscowości Przywózki. Sprawcą zdarzenia był 41-letni mieszkaniec gminy Bielany. Jechał on samochodem volvo S40 z przyczepką. Nie zwalniając przed przejazdem i nie stosując się do znaku STOP, wjechał bezpośrednio przed jadący skład towarowy. Wolno jadący pociąg potrzebował długiego odcinka, aby wyhamować. Auto, które wjechało na przejazd, zostało zepchnięte na pobliską łąkę. Na szczęście skończyło się tylko na uszkodzeniach pojazdów – zarówno volvo, jak i lokomotywy. Uszkodzenia lokomotywy, uniemożliwiły dalszą jazdę całego składu. Droga pomiędzy Wojewódkami Dolnymi, a Przywózkami została całkowicie zablokowana na kilka godzin. Odblokowanie mogło nastąpić dopiero po dosłaniu sprawnej lokomotywy z Siedlec.

Za spowodowanie kolizji, policjanci ukarali kierowcę volvo. Stracił on również dowód rejestracyjny swojego pojazdu, częściowo za uszkodzenia pokolizyjne, ale również za brak ważnych badań technicznych, których termin upłynął w sierpniu 2009 roku. (KPP Sokołów)

118 KOMENTARZE
  1. Skandaliczny dysponowanie i dojazd
    Byłem na dworcu Siedlce zachodnie i obserwowałem całą sytuację jak reaguje polski system ratowniczy. Nie mam innego słowa jak skandal. Wszystkie służby tj. dwa PRM, dwa zastępy PSP i policja w dobie GPS dojechały na Siedlce zachodnie zamiast do oddalonego o kilometr miejsce zdarzenia. To niepojęte jak dyspozytorzy CPR, czy stanowiska funkcjonujących jeszcze “9”” (997,998,999) poszczególnych służb przyjęły informację o tym zdarzeniu i zadysponowały siły i środki. Zamieszanie trwało około 10 minut a zastępy i karetki które przyjechały na Siedlce zachodnie widząc w oddali wypadek zastanawiali się co robić zamiast automatycznie zawrócić i pojechać dalej.

  2. Skandaliczny dysponowanie i dojazd
    Byłem na dworcu Siedlce zachodnie i obserwowałem całą sytuację jak reaguje polski system ratowniczy. Nie mam innego słowa jak skandal. Wszystkie służby tj. dwa PRM, dwa zastępy PSP i policja w dobie GPS dojechały na Siedlce zachodnie zamiast do oddalonego o kilometr miejsce zdarzenia. To niepojęte jak dyspozytorzy CPR, czy stanowiska funkcjonujących jeszcze “9”” (997,998,999) poszczególnych służb przyjęły informację o tym zdarzeniu i zadysponowały siły i środki. Zamieszanie trwało około 10 minut a zastępy i karetki które przyjechały na Siedlce zachodnie widząc w oddali wypadek zastanawiali się co robić zamiast automatycznie zawrócić i pojechać dalej.

  3. do “gratuluje”
    A co ktos może zrobić?! Trzymać za rękę? Raz drugi bylo zgłoszone…nikt go nie zlapal to chulal. Gpsa mu podlozyc i jeździć za nim? Nikt nikomu zle nie życzy. Oby i on przeżył bo jedno życie dane jest od Boga.

  4. Brawo KM
    Jechałem tym pociągiem. Po zderzeniu z autem i zatrzymaniu składu nie było żadnego komunikatu jak długo potrwa postój i co mamy robić dalej. Część pasażerów jadących do Hajnówki lub Łukowa wpadła w panikę i zaczęła organizować się na własną rękę. Po ok. 10 minutach część ludzi zaczęła wysiadać, ktoś awaryjnie otworzył drzwi (było już wtedy widać niebieskie koguty od Siedlec Zachodnich). Kolej Mazowieckie jak zwykle PEŁEN PROFESJONALIZM (dla nie kumatych z KM, to ironia nie pochwała).

  5. Do…. Skandaliczny dysponowanie i dojazd.
    A skąd ty wiesz jaka była treść dysponowania służb ratowniczych że tak krytykujesz !!!! A może ta osoba , ktora wzywała pomocy np. Przez nr 112 właśnie tak wskazała miejsce wypadku i wszystkie służby właśnie tam udały się . Pojazdy straży policji i pogotowia nie mają wspólnej sieci radiowej żeby komunikować się na bieżąco . I nie wypisuj takich bredni jak nie masz pojęcia o dysponowaniu . Bo najczęstszą przyczyną pomyłek jest błędne podanie informacji o miejscu zdarzenia . A sam podajesz że wszyscy udali się w jedno miejsce .

  6. Głupek
    Do…. Skandaliczny dysponowanie i dojazd.
    Nie no każdy głupek w tym kraju wie że samochody w tym kraju jeżdżą po dworcach i peronach, a nie przejazdach kolejowych. Co z tym związane faktycznie ratownicy tym razem mogli być zaskoczeni że to na przejeździe samochód uderzył w samochód a nie na dworcu …………..

  7. Pssss
    Jak zwykle każdy teraz będzie każdego krytykował. Co do km to chyba w pierwszej kolejności jest udzielenie pierwszej pomocy. 10 min to nie dużo jeśli tyle upłynęło od uderzenia do udzielenia komunikatu.. A ludzie jak zwykle są mało cierpliwi i wszystko by chcieli na już. Zastanówcie się co piszecie.

  8. Opserwatorka
    Służby ratownicze zostały złe poinformowane o wypadku. Fakt długo trwało zanim wyjechali , ale dlaczego? Bo ludzka głupota i ciekawość wygrywają . Zostawiają samochody i idą patrzeć. Zamiast zrobić tzw ‘korytarz zycia’ to ludzie wykręcić chcą albo wrzucają wsteczny i jadą do tyłu jak juz kartka na sygnale chce przejechać co by mogłi zjechać do boku bądź w brame czy na teren kościoła… zresztą zawsze się zostawia miejsce dla służb ratowniczych .. mam nadzieje ze mimo glupoty Ci chlopcy przeżyją

  9. Opserwatorka
    Służby ratownicze zostały złe poinformowane o wypadku. Fakt długo trwało zanim wyjechali , ale dlaczego? Bo ludzka głupota i ciekawość wygrywają . Zostawiają samochody i idą patrzeć. Zamiast zrobić tzw ‘korytarz zycia’ to ludzie wykręcić chcą albo wrzucają wsteczny i jadą do tyłu jak juz kartka na sygnale chce przejechać co by mogłi zjechać do boku bądź w brame czy na teren kościoła… zresztą zawsze się zostawia miejsce dla służb ratowniczych .. mam nadzieje ze mimo glupoty Ci chlopcy przeżyją

  10. Do zażenowany
    Ludziom co otworzyli awaryjnie drzwi i zaczęli wysiadać z automatu powinni wypisać wysokie mandaty. Tory to nie chodnik. Głupota ludzi nie zna granic.

    Kolejna sprawa
    JAK MOŻNA WJECHAĆ POD POCIĄG NA PRZEJEŹDZIE Z ROGATKAMI???
    Nawet jeżeli rogatki nie zdążyły się zamknąć to jest jeszcze sygnalizator….

  11. post scriptum
    No wiedzę, że strasznie się tu obruszyli „małe chłopczyki” ze służb ratowniczych zamiast zastanowić się nad tym co napisałem. Obywatela nie interesuje dlaczego tak się stało, że w promieniu 10 km od siedzib miejsc wyczekiwania służb ratowniczych siły i środki nie potrafią „wcelować” w miejsce zdarzenia. Poszkodowanych, świadków i zwykłych obywateli interesuje skuteczność a tej jak widać zabrakło, chyba że zaraz któryś z Was stwierdzi, że 10 minut nie robi różnicy.
    Rekomenduję jednak, żeby bez emocji wziąć się za lekturę topografii obszaru chronionego i rozpoznanie obiektowe, bo przejazdy kolejowe to obiekty. Macie je znać na pamięć i wiedzieć jak dojechać! Tyle. Za znajomość obszaru chronionego i efektywne czasy dojazdu na miejsce zdarzenia podatnicy łożą na Was podatki.
    Czy zawinił zgłaszający, dysponujący czy reagujący to rozstrzygnijcie sobie sami. Efekt działania systemu widziałem na własne oczy a jak chcecie prześlę Wam zdjęcia lub film.
    Zróbcie sobie analizę z tego dysponowania i wyciągnijcie wnioski bo za to też Wam płacą. Zderzenie było z pociągiem z którym jest łączność radiowa a rogatka/przejazd ma współrzędne geograficzne naniesione na Waszych mapach cyfrowych.

  12. do Pssss
    Żaden z konduktorów i maszynista (który zajęty był robieniem zdjęć lokomotywy), nie znalazł 30s na poinformowanie pasażerów co się stało i jak długo potrwa postój? Tym bardziej, że tak jak pisałem wcześniej, część ludzi miała się przesiadać w Siedlcach i jechać dalej. Komunikat nie został nadany po 10 min, nie został nadany w ogóle. Pasażerowie w pociągu to nie BYDŁO, mają prawo wiedzieć co się stało i jak długo potrwa postój. Czy pracownicy KM nie są szkoleni na takie ewentualności, czy to tylko jacyś przypadkowi ludzie z łapanki?

  13. Kolejny wypadek na przejeździe. Pociąg nie zahamuje w miejscu, kierowco włącz myślenie.
    Często jeżdżę pociągiem i co kilkaset metrów, czasami co kilka kilometrów jest jakiś przejazd. Czytam wpisy o służbach, które zbłądziły i zastanawiam się skąd służby mają wiedzieć gdzie jest wypadek? W tym momencie w jednej z siedleckich gazet podana jest inna lokalizacji Iganie ul. Polna, tu okolice Opole Świerczyna, może obie lokalizacje są złe a może obie dobre, po prostu trudno je określić od razu.

  14. trzezwy
    Bylem na miejscu wypadku i zarówno kierowca jak i pasażer byli pijani. Obydwaj. Z samochodu gdy wpadal w rów wypadaly piwa. Nic wiec nie trzeba dodać…

  15. Sprawca
    Sprawca i pasażer miejscowi z Niwisk i Wyłaz. Obaj pijani w trzy…, narkotyki policjanci znaleźli w aucie. Chłopcy bawili się cały dzień i się doigrali. Żyją, ale kierowca w fatalnym stanie zabrany przez pogotowie, pasażer o własnych siłach wysiadł z auta.

  16. Oc
    Teraz wszyscy posiadacze oc zrzucą sie na koszty tego wypadku,bo jak przypuszczam kierowca miał tylko spodnie na sobie. Jeszcze trochę to oc będzie tylko dla bogaczy.

  17. @NaocznyŚwiadek
    Zgadzam się w pełni. Przecież nie tak dawno było z pompą ogłoszone że na każdym przejeździe znajdą się tablice z numerem i każdy przejazd będzie miał nadany numer ewidencyjny żeby służby mogły sprawniej działać. Jak widać pomogło w 100% 😀

  18. do naoczny swiadek i innych ignorantów
    Jeśli nie znasz procedur dysponowania to nie komentuj.Dowódca wozu dostaje pełne zgłoszenie miejsca zdarzenia i tam się udaje. Pytanie kto zgłaszał i jak zlokalizował miejsce zdarzenia, skoro wszystkie słuzby tam się udały to takie było zgłoszenie , wystarczy pomyśleć a nie” jechać “” po ratownikach .”

  19. do naoczny swiadek i innych ignorantów
    Jeśli nie znasz procedur dysponowania to nie komentuj.Dowódca wozu dostaje pełne zgłoszenie miejsca zdarzenia i tam się udaje. Pytanie kto zgłaszał i jak zlokalizował miejsce zdarzenia, skoro wszystkie słuzby tam się udały to takie było zgłoszenie , wystarczy pomyśleć a nie” jechać “” po ratownikach .”

  20. do naoczny
    dalej twierdzisz ze zgłoszenie było super z dokładna lokalizacją wiadomości z pierwszej ręki ?A wszystkie słuzby czytac nie umieją brawo hipoteza godna największego ignoranta……………..

  21. Do naocznego świadka
    To nie zależy od służb tylko od osoby zgłaszającej a żyjemy niestety w świecie gdzie ludzie robią sobie jaja z tych numerów i w takiej sytuacji nie wiedzą czy zdarzenie miało faktycznie miejsce czy może jest ale 1km dalej.

  22. Dobrze może osoba dzwoniąc ( świadek.) w nerwach coś przekręcił
    Ale czy maszynista nie zgłosił tego że uderzył w samochód? Przy takim zgłoszeniu osoby pracujące i odbierając takie informacje nie dzwonią aby zgłosić to i wezwać pomoc? Owszem osoby w pociągu powinny dostać jakąś informację ale życie osób w samochodzie jest ważniejsze ( o ile maszynista im udzielał jakiejś pomocy a nie oglądał co z pociągiem). Oby wyszli z tego cało

  23. Do Moro
    Chłopie skąd wiesz, że nie znam? Nikt “nie jedzie”” po ratownikach aczkolwiek powinieneś wiedzieć, że zawsze pierwszym ratownikiem jest dyspozytor i jego poczynania też podlegają analizie i ocenie. Zatem wpływają na ocenę całej akcji ratowniczej. Jak nie wiedział dokładnie, albo miał wątpliwości który to przejazd, powinien zadysponować siły i środki do dwóch sąsiadujących przejazdów. W Siedlcach i gminie Siedlce jest duże nasycenia sił i środków. Chyba, że były niedostępne lub “”uwiązane”” w innej akcji. Proszę mi nie wmawiać, że wszyscy się mylą, jest dobrze i że to normalne. Pomyłki i błędy to nie jest stan normalny.”

  24. Do Moro
    Chłopie skąd wiesz, że nie znam? Nikt “nie jedzie”” po ratownikach aczkolwiek powinieneś wiedzieć, że zawsze pierwszym ratownikiem jest dyspozytor i jego poczynania też podlegają analizie i ocenie. Zatem wpływają na ocenę całej akcji ratowniczej. Jak nie wiedział dokładnie, albo miał wątpliwości który to przejazd, powinien zadysponować siły i środki do dwóch sąsiadujących przejazdów. W Siedlcach i gminie Siedlce jest duże nasycenia sił i środków. Chyba, że były niedostępne lub “”uwiązane”” w innej akcji. Proszę mi nie wmawiać, że wszyscy się mylą, jest dobrze i że to normalne. Pomyłki i błędy to nie jest stan normalny.”

  25. Faktycznie
    Faktycznie kiedyś było pelno policji na mieście nawet jak oznakowanych nie widać to tych nie oznakowanych było.Dzisiaj ze dwie godziny się kręciłem i śni jednych ani drugich.Co się dzieje?moze tygodnik się dowie i napisze…

  26. do naoczny
    nikt nie twierdzi że wszystko było ok,twierdzę że takie wnioski są bardzo krzywdzące dla chłopaków z podziału oni jechali tam gdzie byli zadysponowani ,Ty “pojechałeś”” po NICH jeśli już pretensje to do MSK do 112 …. albo do zgłaszającego… “

  27. do naoczny
    nikt nie twierdzi że wszystko było ok,twierdzę że takie wnioski są bardzo krzywdzące dla chłopaków z podziału oni jechali tam gdzie byli zadysponowani ,Ty “pojechałeś”” po NICH jeśli już pretensje to do MSK do 112 …. albo do zgłaszającego… “

  28. Zamiana miejsc
    Zero empatii… Zastanowcie się chociaż raz… Nie wiecej… Raz wystarczy. 10 minut. Taki maszynista wjezdza w środek samochodu który nie powinien sie znaleźć na torach. Kierownik który musi do takiego człowieka wyjść i zobaczyć, jeśli zyje udzielić pomocy a Wy siedzicie w telefonach i tylko nagrywacie. Jakby było co. 10 min? W takich sytuacjach to jak sekundy mijają. Ale co wy wiecie… Najważniejsze jest wasze usadzone 4 litery i nikt nie zapyta czy w jakiś w ogóle sposób mógłby pomóc… Chociazby z grzeczności. Uwierzcie że to dużo… Mam nadzieję że chociaż jednej osobie da do myslenia ten post.

  29. Gra o minuty
    Kolego Moro, wnioski to jak pisałem wcześniej sami powinniście sobie wyciągnąć i nie obrażać się na fakty i racjonalne argumenty. Ja nikogo nie oceniam personalnie ale byłem świadkiem działania systemu a to Wy go tworzycie bo w nim służycie. Macie swoich dowódców komendantów, dyrektorów i innych uczonych. Niech zareagują na tą sytuację! Jeżeli maszynista nie zadziałał zgodnie z procedurą (jeżeli takowa jest, bo nie wiadomo) powinien zostać z tego rozliczony, jeżeli dyżurny ruchu to on też. To samo dotyczy dyspozytora CPR 112 czy dyżurnych „9” a jeżeli popełnili błędy. Nie można ludziom próbować udowadniać, że wszyscy pojechali nie tu gdzie trzeba i nikt nie jest winny. W ratownictwie wszak “gra się”” o minuty.”

  30. Gra o minuty
    Kolego Moro, wnioski to jak pisałem wcześniej sami powinniście sobie wyciągnąć i nie obrażać się na fakty i racjonalne argumenty. Ja nikogo nie oceniam personalnie ale byłem świadkiem działania systemu a to Wy go tworzycie bo w nim służycie. Macie swoich dowódców komendantów, dyrektorów i innych uczonych. Niech zareagują na tą sytuację! Jeżeli maszynista nie zadziałał zgodnie z procedurą (jeżeli takowa jest, bo nie wiadomo) powinien zostać z tego rozliczony, jeżeli dyżurny ruchu to on też. To samo dotyczy dyspozytora CPR 112 czy dyżurnych „9” a jeżeli popełnili błędy. Nie można ludziom próbować udowadniać, że wszyscy pojechali nie tu gdzie trzeba i nikt nie jest winny. W ratownictwie wszak “gra się”” o minuty.”

  31. Do naoczny i do R
    Naoczny czytając Twoje komentarze to wysuwam wniosek ze to Ty dzwoniłeś zaraz po zderzeniu i podałeś zły przejazd służbom a teraz masz z tego wielki hejt, R a może Ty pójdziesz na tego policjanta po co masz zarabiać duże pieniądze u prywaciarza jak możesz za pare stow jeździć radiowozem po mieście, jak się przyjmiesz będzie jeden policjant więcej w miescie bo pewnie Ciebie brakuje. A z tego co wiem to w siedleckiej policji przedłużyli godziny przyjmowana CV wiec przestań pisać komentarze tylko leć z cv. Powodzenia „najlepsi”

  32. Zastanawiam się kto tu jest winny.
    Czytając komentarze mocno się zastanawiam czy kierowca który wjechał pod pociąg, czy służby ratownicze, czy osoba zgłaszająca, czy wszystko wiedzący komentatorzy.

  33. lustro też potrzebne
    No widzę, że trafił się jeden rozsądny gość @naoczny świadek no ale zaraz go hejtują. Dziw, że robią to prawdopodobnie sami pracownicy służb ratowniczych zamiast walnąć się w klatę. No ale tak to jest, bo to typowo polskie. Po co zakłócać forsowany w mediach mit o dzielnych strażakach i ratownikach. Wszystko w Polsce mamy najlepsze na świecie, straż pożarną i pogotowie też o policji nie wspominając.
    No ale biedny człek co nie widzi swojego odbicia w lustrze.

  34. do wszystkich czepliwych
    z pewnością tego nie wiecie, bo po co wam wiedzieć – ale dzwoniąc na 112 z naszego terenu, odbiera dyspozytor w Radomiu, który zupełnie nie zna topografii terenu – więc jeśli zgłaszający nie potrafił wytłumaczyć to taki adres został przekazany – więc nie czepiajcie się służb – tak mieli podane i tak pojechali!

  35. Siedlce
    Dzwonię na policję, że samochód uderzył w słup energetyczny. Pani odbierająca zgłoszenie pyta: jakie miasto, jaka ulica, czy są ofiary, moje dane itd.
    Trwa to wszystko być może niedługo – ale dla mnie to był rok świetlny.
    W tej sytuacji – w nerwach – wystarczy niewielka pomyłka w informacji i ratownicy mogą pojechać na drugi koniec miasta.

  36. Wyp
    Naocznych świadek niech się nie mądrzy,wezwanie było na Daszyńskiego więc tam wszyscy pojechali ,zamieszanie się zrobiło jak trzeba było zwrócić a nasi kierowcy blokowali przejazd.

  37. Komentujący skupili się
    na ratownikach za niewłaściwe – ich zdaniem – zlokalizowanie miejsca wypadku.
    Tyle, że ratownicy jada tam, gdzie zostali wysłani – w tym wypadku bardzo łatwo było o podanie, iż miejscem wypadku są Siedlce Zachodnie. Kto wie, że ten przejazd jest na Swierczynie?
    Ciekawe czy klepiący w klawiaturę potrafiliby w takim wypadku bezbłędnie wskazać miejsce wydarzenia. Każdy jest mądry siedząc w fotelu w domu.
    Z niektórych komentarzy wynika niemal, że wszyscy są winni tragedii – tylko nie sprawcy. Ratownicy – bo źle, bo za późno itd, maszynista – bo oglądał “lokomotywę””, zamiast ratować itd itp. Wszyscy winni – tylko nie sprawcy nieszczęścia swojego i innych.

  38. Komentujący skupili się
    na ratownikach za niewłaściwe – ich zdaniem – zlokalizowanie miejsca wypadku.
    Tyle, że ratownicy jada tam, gdzie zostali wysłani – w tym wypadku bardzo łatwo było o podanie, iż miejscem wypadku są Siedlce Zachodnie. Kto wie, że ten przejazd jest na Swierczynie?
    Ciekawe czy klepiący w klawiaturę potrafiliby w takim wypadku bezbłędnie wskazać miejsce wydarzenia. Każdy jest mądry siedząc w fotelu w domu.
    Z niektórych komentarzy wynika niemal, że wszyscy są winni tragedii – tylko nie sprawcy. Ratownicy – bo źle, bo za późno itd, maszynista – bo oglądał “lokomotywę””, zamiast ratować itd itp. Wszyscy winni – tylko nie sprawcy nieszczęścia swojego i innych.

  39. Natomiast krytykujący krytykujących w ogóle się nie skupili
    tzn. nie mają zdolności czytania ze zrozumieniem.

    Cyt. z pierwszego krytycznego komentarza:

    “… i obserwowałem całą sytuację jak reaguje polski system ratowniczy””

  40. Natomiast krytykujący krytykujących w ogóle się nie skupili
    tzn. nie mają zdolności czytania ze zrozumieniem.

    Cyt. z pierwszego krytycznego komentarza:

    “… i obserwowałem całą sytuację jak reaguje polski system ratowniczy””

  41. Do dyskutujących o rozdysponowaniu
    1. Pociągi Kolei Mazowieckich mają GPS. 2. Kolej ma procedury związane z wypadkami – pierwsze czynności to zatrzymać pociąg i zgłosić zdarzenie dyżurnemu ruchu, podając precyzyjnie miejsce czas i skutki. Dyżurny ruchu zamyka tor i powiadamia Centrum Ratunkowe. Sądzicie, że oni nie wiedzą, gdzie jest pociąg? Tu nie powinno być sytuacji przekazania nieprecyzyjnych danych, bo to co innego, niż zgłoszenie wykonane przez zestresowanego pasażera, który ma prawo nie być do końca zorientowanym, gdzie się obecnie znajduje. 3. To prawda, że dyspozytorzy nie znają terenu i zdarzały się przypadki, że wysyłali służby na konkretną ulicę, ale do innego miasta albo do miejscowości o identycznej nazwie, ale w innym powiecie. Temat zawsze szeroko dyskutowany w przypadkach takich pomyłek, ale czy w związku z tym coś się zmieniło? Nie wiemy, kto i w jaki sposób dokonał zgłoszenia, ale w związku z punktem 1 i 2 do opisywanej sytuacji nie powinno w ogóle dojść.

  42. Do skandaliczny dysponowanie
    Czas dojazdu służb ratunkowych w 90% zależy od dokładności podania miejsca zdarzenia. Jeżeli szło przez 112 to radom wysyła formację do Siedlec są przypadki że nawet 15min po tel przychodziły z OPÓŹNIENIEM i do kogo żal że sķuzby późno dotarly

  43. ????
    Do wszystkich krytykujących.
    Dzwoni do naocznego świadka żona albo ktoś inny i mówi, przyjedź na ulicę Sienkiewicza bo tam czekam. A ty co robisz ???? Jedziesz na Pułaskiego ??? Ona się pomyliła?? Baba nie wie gdzie jest ??
    Tak samo i tu pojechali tam gdzie zostali wysłani !!!!!
    Także nie krytykujcie służb zwalając jakąkolwiek winę na nich.
    Całej sytuacji by nie było gdyby nie głupota i bezmyślność kierowcy !!!!!!
    Czerwone światło i rogatki na przejeździe nie są dla ozdoby !!!!!!
    Ale *** nie brakuje !!!!

  44. pozycja zdarzenia
    Sprawa jest bardzo poważna z wielu powodów. Po pierwsze zginęli ludzie. A po drugie nastąpił jakiś problem w sposobie powiadamiania/dysponowania do zdarzenia. W obrębie zarządzania infrastrukturą kolejową zarówno dyspozytor kolejowy jak i dyżurny ruchu oraz kierownik pociągu znają położenie pociągu z dokładnością praktycznie do metra. Mają stosowne procedury i łączność. Są obeznani w sprawie bo wydarzenia kolejowe nie są odosobnione. Nie ma więc możliwości by pojazdy służb ratowniczych były dysponowane pod niewłaściwy adres ze względu na pełną identyfikacje położenia. To jest praktycznie niemożliwe! Musiał być więc jakiś błąd na dalszym etapie lub w przekazywaniu informacji. Jak będziemy przechodzić do porządku dziennego w tak poważnych sprawach to nigdy nie będzie właściwie działających służb. Takie sprawy trzeba eliminować i wyciągać z nich wnioski. Służby ratownicze też nie mogą udawać, że wszystko jest ok jak pojechały pod niewłaściwy adres. Ktoś chyba powinien się zastanowić dlaczego tak się stało? Wasza skuteczność zależy właśnie od takich niuansów. Bagatelizowanie takich spraw istotnie podważa jakość działania formacji ratowniczych a już na pewno mówi wiele ich doskonałości.

  45. głupota
    gdzie policja na warszawskim osiedlu co sobota pijani jeżdżą ciemna vectra , laguna kombi czarna dopiero jak zrobią krzywdę jest wielki szum .

  46. Hipokryzja
    Miałem nie zabierać już głosu ale pojawił się bardzo ważny merytoryczny głoś w dyskusji @ dyżurny ruchu .
    Pisałem w swoim pierwszym wpisie, że nad taka pomyłką dojrzały system ratowniczy nie może przejść do porządku dziennego. Dojrzałość systemu polega na identyfikacji problemu, analizie i wdrożeniu zaleceń/rekomendacji aby sytuacja się nie powtórzyła. Nie uważam polskiego systemu ratowniczego za dojrzały więc pewnie trochę co niektórzy jeszcze podhejtują mądre wpisy na forach i wszyscy łącznie z odpowiedzialnymi za to decydentami zbagatelizują sprawę. Oczywiście można hejtować, można nie chcieć widzieć problemu ale on BYŁ, co pokazuje ta sytuacja JEST i jeżeli nie będzie reakcji społecznej na takie incydenty BĘDZIE. To oczywiście nie boli jak nie dotyczy kogoś osobiście lub jego bliskich.
    Inną kwestią którą poruszyłem w swoim wpisie była reakcja ratowników na sytuację niestandardową. Przyjechali na miejsce a tu zdarzenia nie ma, bo jest kilometr dalej. Widać w oddali stojący pociąg i co tu dalej robić? Jechać do przodu nie da się, bo rogatki zamknięte. Wyłamać je? Może nie, bo nie wiadomo czy ruch pociągów na obu torach wstrzymany i samemu można przecież stać się ofiarą. Niestety nie był wstrzymany (za 5 minut jechał pociąg w kierunku Warszawy) i to jest kolejne pytania dlaczego nie wstrzymano ruchu? No może zawrócić i jechać inną drogą? Też się nie da bo wszyscy wzajemnie się tak pozastawiali i zblokowali, że ani do przodu ani do tyłu. Na przykro było patrzeć na tą bezradność. Tak na marginesie to według moich obserwacji, zastawianie się wzajemnie służb na miejscu zdarzenia jest codziennością. Wszystkich uczą o KORYTARZU ŻYCIA a sami sobie go nie zostawią. Ot hipokryzja.

  47. Ludzie….
    to jest skutek zwijania państwa i wiary w moc informatyzacji. Telefon 112 ma centrum daleko od Siedlec. Pani operatorka nie za terenu i na pewno nie wiedziała gdzie jest Opole Świerczyna. Dobrze, że nie skierowała służb do OPOLA tego od festiwalu. Miałem przyjemność konwersacji z operatorką tel. 112 nie wiedziała, które są te Siedlce. Tłumaczyłem że Siedlce to miasto Siedlce, a ona dalej a jaka gmina itp. Żenada

  48. Dlaczego ???
    Ja mam jeszcze inne pytanie po wpisie Naocznego światka.
    Jak to się stało, że przy tak poważnym zdarzeniu dyżurny ruchu nie wstrzymał ruchu pociągów przynajmniej w pierwszej fazie akcji ratowniczej?
    Przecież ewidentnie naraził na niebezpieczeństwo ratowników i pasażerów pociągu, który uderzył w pojazd osobowy.

  49. do Toys
    A kto zgłasza? Nikt nie zgłasza. W tym kraju poinformowanie policji o przestepstwie (o ile nie jest się jego ofiarą) to wyjątek. A informowanie o jeździe bez uprawnień lub pod wpływem alkoholu to kuriozum. Więc nie marudź tylko sam wykaż się dojrzałą społeczną postawą.

  50. Dokładność
    Informacja o zdarzeniu była podana na 112.
    Operator nie wiedząc dokładnie gdzie, przesyła informację na MSK w Siedlcach.
    Dyspozytor wysyła środki na Siedlce zachodnie. W tym samym czasie w Opolu ludzie dzwią się dlaczego OSP nie wyjeżdża.
    Ale skąd Dyspozytor może wiedzieć, że wypadek jest w Opolu? Dopiero po zajechaniu na przejazd dysponuje OSP Z Nowego Opola, gdzie strażacy zebrali się już wcześniej. Do zdarzenia dojechali w 2 min.
    Jaki jest wniosek?
    Dzwonić na 997,998,999 a nie na 112!! I podać DOKŁADNIE lokalizację zdarzenia.

  51. Wstyd
    Czytam te komentarze i czytam i oczom nie wierzę. W jakim my kraju żyjemy, że służby państwowe nie mogą trafić na miejsce wypadku i udają że nie się nie stało.
    Wstyd. Zdejmijcie te różowe okulary samozachwytu.

  52. O co chodzi
    Ludzie, czego wy oczekujecie od straży ogniowej, pogotowia itp. Tam nie ma żadnych mechanizmów kontroli jakości więc jak zrobią tak jest i wszyscy nieświadomi myślą, że tak być powinno. Tam jeszcze nie dotarła a teraz pewnie jeszcze szybko nie dotrze kultura zarządzania procesem zadań do których realizacji powołano te służby. Ich wynagrodzenie (co prawda nie adekwatne jakby nie partaczyli swojej roboty), łącznie z decydentami nie jest uzależnione od efektów i jakości usługi jakie świadczą na rzecz społeczeństwa.
    Jak pokazuje ta dyskusja i komentarze celem ich działania nie jest wyeliminowanie wszelkich negatywnych czynników, które obniżają jakość ich poczynań tylko po prostu bycie. Dojechali, dojechali, ale że nie tu gdzie trzeba to po co się tym przejmować. Było głośno było, to o co chodzi?
    Na koniec wyjdzie rzecznik prasowy i powie, że zrobili wszystko co w ich mocy aby jak najlepiej pomóc. Jakaś niezależna kontrola z zewnątrz audyt to nie w tych firmach.
    Tak na koniec to tego dyżurnego ruchu na kolei też bym wyspowiadała z jego poczynań.
    Refleksji i zadumy na sprawą życzę.

  53. do Moro
    Strasznie się Pan rzuca, Panie Moro. Przeczyta Pan uważnie i ze zrozumieniem, co napisał Naoczny świadek. Krytykuje głównie bezradność, dezorientację i zamieszanie, które zaistniało po stwierdzeniu, że wszyscy są nie tu, gdzie potrzeba. Twierdzi, że 10 minut trwało, zanim udało się służbom podjąć decyzję, co dalej. Mnie też zastanawia, co poszło nie tak. Jeżeli kolej ma procedury, załoga wie, co do metra, gdzie jest i w teorii powinna to zgłosić dyżurnemu ruchu, a dyżurny dalej, to służby powinny mieć precyzyjną informację, a Pan twierdzi, że jej nie miały. Tam, gdzie obowiązują konkretne procedury, tam nie ma tłumaczenia, że ktoś może coś źle wytłumaczył. Po to się analizuje takie sytuacje, żeby opracować konkretne rozwiązania na przyszłość, a nie tylko znaleźć kozła ofiarnego (“bo ktoś źle zgłosił””). “

  54. do Moro
    Strasznie się Pan rzuca, Panie Moro. Przeczyta Pan uważnie i ze zrozumieniem, co napisał Naoczny świadek. Krytykuje głównie bezradność, dezorientację i zamieszanie, które zaistniało po stwierdzeniu, że wszyscy są nie tu, gdzie potrzeba. Twierdzi, że 10 minut trwało, zanim udało się służbom podjąć decyzję, co dalej. Mnie też zastanawia, co poszło nie tak. Jeżeli kolej ma procedury, załoga wie, co do metra, gdzie jest i w teorii powinna to zgłosić dyżurnemu ruchu, a dyżurny dalej, to służby powinny mieć precyzyjną informację, a Pan twierdzi, że jej nie miały. Tam, gdzie obowiązują konkretne procedury, tam nie ma tłumaczenia, że ktoś może coś źle wytłumaczył. Po to się analizuje takie sytuacje, żeby opracować konkretne rozwiązania na przyszłość, a nie tylko znaleźć kozła ofiarnego (“bo ktoś źle zgłosił””). “

  55. NARZEKAC…
    NARZEKAC W KOMENTARZACH KAZDY POTRAFI…CZEMU JEDEN Z DRUGIM KRĘCILI FILMIKI I ROBILI ZDJĘCIA ZAMIAST RATOWAC I REANIMOWAC…KAZDA SEKUNDA JEST WAZNA…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Pijana 23-latka dachowała skodą

Kilka dni temu w Przygodach (gmina Suchożebry) doszło do...

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Siedlce: jeszcze jedno opóźnienie

Chcieliście przejechać dziś rondem na skrzyżowaniu ul. Sokołowskiej i Cmentarnej w Siedlcach? Urząd miasta ma dla was 2 wiadomości - dobrą i złą.

Zabójstwo w siedleckim więzieniu: Sławomir R. skazany na 8 lat (TYLKO W „TS”!)

Sławomir R. został skazany na 8 lat więzienia za zabójstwo współosadzonego Andrzeja K. Siedlecki Sąd Okręgowy zgodził się z argumentacją obrony, że reakcja strażników więziennych była spóźniona i dlatego doszło do tragedii.

Staczający się autobus przygniótł mężczyznę

Przed godz. 13 w Mokobodach kierujący autobusem próbował zatrzymać...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje