Do sieci trafiły zdjęcia dyrektor liceum w Kosowie Lackim, która prowadziła lekcje w dość odważnym stroju. Burmistrz mówi, że to, co zobaczył, jest godne potępienia. Bohaterka zamieszania twierdzi, że padła ofiarą hejtu.
Kilka tygodni temu w Kosowie Lackim wybuchła afera. Jak mówi nam rodzic jednego z uczniów, jej bohaterką była Hanna Przesmycka, ponad 50-letnia matematyczka i dyrektor miejscowego Zespołu Szkół.
O TYM SIĘ MÓWIŁO
– Od lat słynie z osobliwego, żeby nie powiedzieć: ekstrawaganckiego podejścia do ubiorów. Z tego, co wiem, uczniowie tej szkoły dość często i ochoczo wymieniają się zdjęciami, robionymi ukradkiem pani dyrektor. Na tych najświeższych uchwycili ją podczas lekcji w szpilkach na wyjątkowo wysokim obcasie i półprzezroczystych czarnych spodniach, przez które widać bieliznę. A potem wrzucili te zdjęcia do internetu – opowiada mężczyzna.
Jak dodaje, dość długo w Kosowie i okolicach mówiło się tylko o tych fotografiach: – Ja sam jestem zniesmaczony. Tak śmiałe odkrywanie swoich wdzięków nie licuje z powagą zawodu nauczyciela, a tym bardziej funkcji dyrektora. Na dodatek przeszkadza ludziom i wystawia szkołę na pośmiewisko.
W tych stronach jest tajemnicą poliszynela, że zdjęcia trafiły do burmistrza, bo Urząd Miasta i Gminy to organ prowadzący Zespołu Szkół.
– Wiemy, że przeprowadził rozmowę z panią dyrektor, ale nie wiemy, czy przyniosła efekt. Ponieważ ta pani zachowuje się tak od dawna, boimy się, że i tym razem sprawa została zamieciona pod dywan – mówi „Tygodnikowi” rodzic.
BYŁA INTERWENCJA
O aferę zapytaliśmy Jana Słomiaka, burmistrza Kosowa Lackiego. Włodarz mówi, że nie ma zastrzeżeń do pracy Hanny Przesmyckiej jako szefowej Zespołu Szkół. – Jest bardzo pracowita i zaangażowana, zarówno w rekrutowanie nowych uczniów, jak i działania wykraczające poza program nauczania – zastrzega już na wstępie. – Nigdy nie dotarły do mnie oficjalne skargi na ubiór pani dyrektor. Wiedziałem tylko, jak wielu kosowian, że dość często nosi buty na bardzo wysokim obcasie. Uważałem, że to jej indywidualna sprawa, i nie reagowałem.
Włodarz gminy potwierdza: zdjęcia dotarły do niego pod koniec października. – Trudno wskazać punkt,
w którym ubiór jest już niestosowny, ale na pewno w przypadku nauczyciela w godzinach pracy standardy powinny być wysokie. To, co zobaczyłem na tych fotografiach, wydało mi się godne potępienia i wymagające natychmiastowej interwencji. Najpierw skonsultowałem się z kuratorium, a następnego dnia przeprowadziłem z panią Przesmycką rozmowę, podczas której otrzymała upomnienie. Ja i inne osoby oświadczyliśmy, że nie przystoi jej noszenie stroju przedstawionego na tych fotografiach. Usłyszała też, że taka sytuacja ma się nie powtórzyć. Bo jeśli się powtórzy, konsekwencje będą jednoznaczne: pozbawienie funkcji – relacjonuje burmistrz.
Jak podkreśla, pani dyrektor bardzo przeżywała całą sytuację: – Tłumaczyła, że nie było jej celem wywołanie kontrowersji, a w dniu, kiedy zrobiono te zdjęcia, nie zauważyła, iż spod spodni może prześwitywać bielizna. Jeśli o mnie chodzi, dałem się przekonać do tego, że to był jednostkowy przypadek.
Zdaniem burmistrza, od tego czasu nastąpiła zdecydowana poprawa. – Pani Przesmycka ubiera się teraz skromniej niż na tamtych zdjęciach. Ale mieszkańcy nadal żyją tą sprawą. Miałem wiele telefonów. Jedni ją potępiali, inni apelowali, żeby nic nie robić, bo ma duże zasługi – kończy.
ZOSTAŁAM OŚMIESZONA
Skontaktowaliśmy się także z samą Hanną Przesmycką. – Zdecydowanie nie była to prowokacja – odpowiada krótko, zapytana o to, jak wyglądała na zdjęciach, które trafiły do sieci. Zwraca też uwagę, iż ten kostium zakładała od kilku lat przy różnych okazjach prywatnych czy służbowych: – I nigdy nikt nie dał mi odczuć, ani spośród przyjaciół, ani spośród „życzliwych” osób chętnie zamieszczających różne komentarze, że ubranie jest niestosowne.
Skąd więc ta afera? – Trudno mi ocenić, na ile to zdjęcia, na ile sprawne oko fotografa, a na ile, być może, sprawna ręka dobrego komputerowca – komentuje pani dyrektor. I podkreśla stanowczo: – Zostałam mocno ośmieszona przez osoby upubliczniające zdjęcia. Naruszono moje dobra osobiste, dobre imię i z tym wszystkim musiałam się mierzyć. Zdjęcia trafiły do różnych osób. Były nocne telefony, SMS-y, propozycje od zboczeńców itp. Jestem teraz specjalistą-praktykiem, jeśli chodzi o hejt i radzenie sobie w roli ofiary hejtu. Były nawet osoby, które zachęcały mnie (i nadal zachęcają) do zgłoszenia sprawy na policję.
Szefowa kosowskiego Zespołu Szkół przyznaje, że w pewnym momencie złożyła rezygnację, o czym poinformowała społeczność szkoły. – Tak wiele osób poświęciło mojej sprawie swój czas, tak wiele osób wypowiadało się w mojej obronie, tak wiele słów uznania dla mojej pracy i mojej osoby padło, tak wiele osób wręcz przymuszało mnie do wycofania rezygnacji ze stanowiska dyrektora, że choć z całej tej sytuacji wychodzę mocno poobijana emocjonalnie i psychicznie, jednocześnie jestem bardzo dowartościowana – zaznacza przy tym. Dodaje też, że wraz z głosami poparcia, zwłaszcza rodziców, otrzymała zapewnienia, iż ośmieszanie, którego padła ofiarą, nie powinno mieć miejsca, a oni zrobią wszystko, żeby się nie powtórzyło.
Hanna Przesmycka mówi, że afera, której mimowolną bohaterką się stała, ucichła w połowie listopada. – Większość osób zainteresowała się sprawą na chwilę i już zajmuje się kolejnymi – uważa. Dlaczego więc teraz pojawiły się głosy rodziców żywiących obawę przed „zamieceniem sprawy pod dywan”? – Są osoby, którym na powrocie tematu (nie jestem pewna, czy ze szlachetnego powodu) bardzo zależy – odpowiada.
BARTOSZ SZUMOWSKI
Jakieś zdjecie, dowód?
Dyrektor to dyrektor. Strój skromny i adekwatny do stanowiska powinien byc.
Godne potępienia to jest to jak wy te swoje dzieci wysyłacie do szkoły – wymalowane tipsiary mające na karku po 13 lat których jedyną wartością w życiu jest TikTok
DRAMAT
Ale nie ma co sie dziwić – niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Dobrze że ty nie masz dzieci, bo nikt by nie chciał mieć z takim kimś jak ty i pewnie przez to masz ból do całego świata ale całe szczęście że się już nie rozmnożysz…..
I tu się muszę zgodzić z tobą w 100%
“A potem wrzucili te zdjęcia do internetu ”
i takie to jest dzieci h o d o w a n i e…. Dłuższy język, niż wypowiedziane zdanie.
Czy pedagog poza wyrazistością miała jakieś poważne ubytki kultury prowadzenia lekcji?
są nauczyciele bardziej lub mniej klasyczni, nie jesteśmy w KRLD… chyba.
Nie jestem za nadmiernym epatowaniem atrakcyjnością ciała, gdy chodzi o pobudzanie intelektu, ale bardziej boli mnie upublicznienie zdjęć, ten upadek kultury współżycia.
Czasem pasowałoby nie chwalić się wszystkim co się widziało Drodzy Uczniowie – zwłaszcza jako mężczyzna nie widzę pozytywnej roli zabawiacza tłumu kosztem innego człowieka.
Taki długi artykuł i ani słowa co było nie tak ze strojem Pani dyrektor.
O co chodzi?
No nie bardzo. Jest fragment: “Na tych najświeższych uchwycili ją podczas lekcji w szpilkach na wyjątkowo wysokim obcasie i półprzezroczystych czarnych spodniach, przez które widać bieliznę”.
Brawo wwl
Człowiek na poziomie potrafi zachować się stosownie do sytuacji, tłumaczy się też na pewnym poziomie…to takie minimum. Niby nie szata zdobi czlowieka, a jednak czasami to wyraz naszego szacunku do ludzi czy piastowanego stanowiska. Chyba nie przyszłoby mi do głowy wpaść do pracy w szlafroczku bo lubię tak biegać w domu. Skoro napisao o Pani dyrektor artykuł w TS to na jej miejscu przemyślałabym pewne “sprawy”. Generalnie po czymś takim spłonęłabym ze wstydu i spakowała walizki. Jak mawiał klasyk…Mądry zrozumie, głupiemu nie przetłumaczysz…
Przecież żyjemy w czasach totalnej swobody i tolerancji.
WWL — popieram w 100 procentach !!!
Jak takie kilkunastoletnie dziecko zaczyna życie od kablowania i denuncjowania to co z niego wyrośnie ?
Czy czeka nas pokolenie “dzieci-śmieci” ?
A dlaczego nikogo nie oburza chociażby nauczycielka od nauki pływania na basenie w stroju skąpym kąpielowym ?
Dziwne.
Jak tak martwicie się o moralność waszych dzieci to zobaczcie co jest w historii odwiedzanych stron ich przeglądarek internetowych.
Współczesne dzieciaki są już tak “uświadomione” na te tematy że nawet fizjologom się nie śniło.
Śmiech na sali a nie żadna afera.
To jest pedagog ona ma być przykładem nie na odwrót. Jak mamy wymagać od dzieci jak nauczycielka tak postępuje.
Wielka mi afera kobieta założyła spodnie które rozciągnęły się i było widać zarys bielizny. Na mieście nikt by nie zwrócił uwagi. Tylko jakieś małolaty z gilem pod nosem się podnieciło i musiało zrobić fotę.
Wszyscy się gorszą a nie widzą co mlodziez ogląda w internecie a porno jest na porządku dziennym.
A to git dzieci są źle to i nauczyłem też mogą. Luz
Zgoda! Uczennice wymalowane i wystrojone to też powinno być niedozwolone. Nauczyciele i dyrektorzy powinni stanowczo to eliminować. Ale nauczyciele to nauczyciele. Przykla
To u mnie w gimbazie której już nie ma, takiej Magdzie K. wystawały stringi z jeansów, a siedziała na ostatniej ławce.
To ksiądz dosłownie stanął na końcu klasy i sobie coś tam czytał, czy kazał nam coś pisał i tak sobie zerkał na jej tyłek.
My jak to młodzi w tym wieku mieliśmy totalną bekę.
To bardzo piękna kobieta i zazdrośników nie brakuje.
Nawet śmiem twierdzić, że to mogą być zadrośnice z tamtych okolic
Wspieramy Panią Hanię i życzymy Jej jak najlepiej 🙂
Anonim….@…@@Ludzie,niech każdy zajmie się swoimi sprawami i problemami. Zacznijcie szanować ,,się,,nawzajem a tym bardziej nauczyciela.-tak wspaniałą Panią Dyrektor Hanię…A gówniarz ,który to uczynił to powinien poniedziałek konsekwencje wraz z że swoimi rodzicami mądrymi…
U nas w szkole też pracuje niby pedagog co ponoć do tatusia łapy wyciąga a jak wyszło to na jaw to broniła tyłeczka swojego wciskając bajki.Mieszka rodzina jej w tej wsi co uczy to opowiadali co to za ziółko a w szkole powiedziała że za dobre stanowisko by du…dawała.Nieraz jak wzywała na rozmowę to wypytywała się o przemoc domowa a u siebie to ma.szkoda że wyszedłem z tej szkoły bo bym teraz na takiej rozmowie się zapytał jak tatuś się czuje.Ponoc śmietniki oblatuje na wsi to zapewne wspaniałe,dobrobyt wychodzi
Proszę zdjęcia
W ramach wspierania wskakuj w ten sam strój i do szkoły
Mnie martwi coś innego. Ktoś zrobił te zdjęcia i je upublicznił. To jest bezprawne wykorzystanie wizerunku i za to można wywalczyć olbrzymie odszkodowanie. A w całym tym artykule ten aspekt nie został poruszony.
No nie bardzo. Jest fragment: ” Były nawet osoby, które zachęcały mnie (i nadal zachęcają) do zgłoszenia sprawy na policję”.
Szkoła to szkoła. Strój schlodny powinien być a nie dekoldy i prześwitujące spodnie.
Dlatego nigdy nie wyprowadzę się z miasta. XXI wiek a na wsi wciąż jak w Austro-Węgrzech. Może przywrócicie palenie na stosie?
To na pewno niemiecka agentka.
Pretensje o wykonanie zdjęcia są, uważam, bezpodstawne. Twarzy nie upubliczniono, a zdjęcia wykonano nie w miejscu prywatnym tylko w klasie, gdzie pani była w pracy. Jako nauczyciel ma status funkcjonariusza publicznego i powinna wziąć to pod uwagę przy doborze stroju. Gdyby była w naprawdę stosownym i eleganckim stroju, pewnie nie miałaby pretensji o wykonanie zdjęcia.
Skandal.Jak taki ktoś nadal pełni funkcję dyrektora! Nie ma innych kandydatów? Zwykły nau życiem dawno by polecial.