Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 69-letniego mieszkańca gminy Trojanów, który znęcał się nad swoją rodziną i doprowadził do sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia domowników. Mężczyzna oblał posesję benzyną i groził, że ją podpali. Dzięki szybkiej interwencji policji i straży pożarnej udało się go obezwładnić, zanim doszło do tragedii.
Groźby, agresja i niebezpieczna sytuacja
Kilka dni temu służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o awanturze domowej w jednej z miejscowości w gminie Trojanów. Z relacji wynikało, że nietrzeźwy 69-latek stał się agresywny, groził domownikom pozbawieniem życia i zapowiadał, że „puści wszystko z dymem”. Miał przy sobie również nóż.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji oraz strażaków z OSP i PSP. Gdy funkcjonariusze dotarli na posesję, mężczyzna stał przed domem z kanistrem benzyny i zapalniczką w rękach. Krzyczał, aby nikt się do niego nie zbliżał, ponieważ wszystko podpali. Następnie zaczął rozlewać paliwo wokół siebie, podnosząc zagrożenie dla siebie i innych osób.
Dzięki skoordynowanej akcji służb mundurowych i wykorzystaniu chwili nieuwagi sprawcy, udało się go obezwładnić, zanim zdążył doprowadzić do pożaru. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Areszt i konsekwencje prawne
Na podstawie zebranych dowodów mężczyźnie przedstawiono zarzuty znęcania się nad rodziną oraz narażenia domowników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Policjanci dochodzeniowo-śledczy złożyli wniosek do prokuratora o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
Sąd przychylił się do wniosku i zdecydował o aresztowaniu 69-latka na trzy miesiące. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Szybka reakcja zapobiegła tragedii
Policja podkreśla, że sprawna interwencja funkcjonariuszy i strażaków pozwoliła uniknąć dramatycznych konsekwencji. Przemoc domowa i agresywne zachowania stwarzające zagrożenie dla bliskich to poważne przestępstwa, które zawsze spotkają się z konsekwencjami prawnymi.
– W takich sytuacjach najważniejsze jest szybkie działanie, które może uratować życie. Osoby doświadczające przemocy nie powinny wahać się przed zgłoszeniem sprawy odpowiednim służbom – podkreśla podkom. Małgorzata Pychner oficer prasowa KPP w Garwolinie.
Policja apeluje, aby nie lekceważyć sygnałów o przemocy domowej. Każdy, kto czuje się zagrożony lub jest świadkiem takich sytuacji, powinien natychmiast zgłosić sprawę na policję lub skontaktować się z instytucjami zajmującymi się pomocą ofiarom przemocy.
kolejny stary dziadek i głupi