Dziewczyna rzuca się z pięściami na rówieśnika. Ten próbuje jedynie unikać ciosów. Zdarzenie relacjonowane jest w internecie. Do tych wstrząsających scen doszło w pobliżu szkoły w Łukowie.
Do sieci trafiło bulwersujące nagranie. Widać na nim kilkoro nastolatków. Po chwili młoda dziewczyna podchodzi do rówieśnika, zaczyna okładać go pięściami i szarpać. Wykrzykuje, że miał „wyzywać ją od szonów”. Chłopak, starając się bronić, kuli się, zasłania twarz dłońmi i próbuje się wycofywać. Agresywna nastolatka nie odpuszcza. Idzie za swoją ofiarą, cały czas zadając ciosy w głowę i tułów. Mimo słabej jakości nagrania słychać śmiechy i komentarz jednego ze świadków: „Po bili… ” (tu pada zdrobnienie imienia nastolatka). Dziewczyna nagrywająca całe zajście zwraca się do internautów słowami: „Współczuję rodzicom”. Na atak nastolatki reaguje przypadkowa kobieta. Krzyczy, że zaraz zadzwoni po policję. W tym momencie filmik się urywa.
Wie, że zrobiła głupotę
Sprawą, po opublikowaniu na grania w sieci i nagłośnieniu jej przez lokalne media, zajęła się policja.
– Funkcjonariusze z zespołu do spraw profilaktyki społecznej nieletnich i patologii dotarli do części osób widocznych na filmiku. To uczniowie w wieku 16 i 17 lat. Rozmawialiśmy z nimi i ich rodzicami. Z naszych wstępnych ocen wynika, że zdarzenie należy traktować jako przejaw demoralizacji – mówi asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie. Jak dodaje, zebrane w tej sprawie materiały i dokumenty mają być przekazane do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Łukowie. – On oceni, czy należy zastosować odpowiednie środki wychowawcze – wyjaśnia rzecznik policji.
Do szokującego zdarzenia doszło przy aptece na ul. ks. Brzóski, w pobliżu Zespołu Szkół nr 1. W komentarzach szybko pojawiła się sugestia, że na na graniu widać uczniów tej placówki. Dyrektor Tadeusz Federczyk zaprzecza, iż agresywna dziewczyna i okładany pięściami chłopak uczęszczają do jego szkoły. Uczennicą „Alej” jest tylko autorka nagrania. – Rozmawiałem z nią i jej mamą. Z relacji nastolatki wynika, że spacerując z koleżanką, przypadkowo natrafiła na to zdarzenie. Zamiast zareagować, nagrywała i udostępniła relację na żywo ze swojego konta – mówi dyrektor. Jak zaznacza, to grzeczna i niesprawiająca problemów uczennica. – Zdaje sobie sprawę, że zrobiła straszną głupotę – mówi dyrektor.
Cały artykuł przeczytasz w najnowszy, papierowym i e-wydaniu (KUP TERAZ) “Tygodnika Siedleckiego”.
Gówniary coraz gorsze teraz,wystarczy przejść obok takich i co drugie slowo to k i h
Jednak Łuków to stan umysłu.
Powinien jej oddać !!!
Równouprawnienie !!!
Mam nadzieję, że gówniarę spotka kara…
– Przecież to w tym wieku normalne, ale jak walczy jedna płeć ze sobą. Za moich czasów to z 60% WFów kończyło się jakimiś “solufkami” czy to w szatni czy w lasku.
– Najgorsze dla faceta jest właśnie taka sytuacja, jak kobieta jest agresywna, czy jest wulgarna wobec Ciebie. Jak jej po prostu zaje***** to zostaniesz damskim bokserem.
My to faceci mamy zawsze pod górkę…
Sąsiedni artykuł “Maraton horrorów” pozbawiony jest możliwości komentowania ,a szkoda, bo chciałem napisać co myślę o takich wykolejonych pomysłach. Akurat temat łączy się niejako z tym o przemocy. Pytam się jaki trzeba mieć zryty umysł, aby iść do kina i epatować się horrorami w formie maratonu? A jakim trzeba być chorym człowiekiem, żeby takie coś społeczeństwu proponować …. Jak myślicie, jakie dobro płynie z takich “wydarzeń kulturalnych”?
ja akurat lubie sie czasami odmóżdzyć i obejrzeć thriller bądź horror. Nie każdy lubi Chłopaków do wzięcia
a ja chetnie pojde na taki maraton, bo lubie
a najgorsza jest znieczulica, nagrywaja zamiast pomóc, zareagować… oby tylko w mediach zaistnieć, tragedia, co sie z tymi ludzmi dzieje. Malo jest odwaznych osob niestety. A w mediach im wiecej pokazują, tym głupszy człowiek, wszystko na sprzedaż. Wyjedzie taki do Koziej Wólki i król życia, bo zrobil sobie zdjecie z wyciagnietymi nogami z drinkiem w łapie, masakra